Reklama

Obroń się przed chłoniakiem

15 września to Międzynarodowy Dzień Walki z Chłoniakiem. Poznaj ten niebezpieczny nowotwór, aby się przed nim uchronić.

Chłoniaki to duża grupa nowotworów, które wywodzą się z układu chłonnego i powodują jego niszczenie.

Układ chłonny jest odpowiedzialny za odporność. Dzięki niemu organizm może bronić się przed chorobami: zwalczać infekcje, niszczyć obce antygeny i unicestwiać komórki nowotworowe. Pozbawiony tego oręża jest skazany na śmierć.

Zasadniczo chłoniaki dzielą się na dwie grupy: chłoniaki ziarnicze (reprezentowane przez ziarnicę złośliwą) i chłoniaki nieziarnicze. Wcześnie rozpoznana ziarnica złośliwa jest - w ramach dostępu do obecnych terapii i transplantacji szpiku - całkowicie wyleczalna.

Reklama

Chłoniaki nieziarnicze kiedyś dzielono zależnie od miejsca pochodzenia (np. z żołądka, ze śledziony itd.). Obowiązujące dziś podziały chłoniaków są bardziej dokładne i opierają się na rodzaju tworzących je komórek, wyodrębnionym na podstawie prezentowanego przez nie antygenu.

Epidemiologia

Zachorowalność na chłoniaki rośnie w tempie 4-4,5 proc. rocznie. Jednocześnie obniża się średnia wieku chorych. Jeszcze kilkanaście lat temu wynosiła ona 65 lat; dziś nie sięga 60. i coraz częściej chorują 30-latkowie. Wzrost zachorowalności dotyczy zwłaszcza chłoniaków o tzw. niskiej i średniej złośliwości. Są one najbardziej problematyczne, ponieważ szybko postępują, słabo reagują na terapię i źle rokują.

Rozpoznanie

Objawy chłoniaków są bardzo niespecyficzne. Czujność w kierunku tej choroby powinny budzić:
• częste infekcje, zwłaszcza w okresach dla nich niecharakterystycznych, jak lato czy późna wiosna,
• przedłużająca się infekcja, która nie reaguje na leczenie oraz powiększenie węzłów chłonnych, utrzymujące się lub nawracające.

Przy takiej symptomatologii konieczne jest wykonanie morfologii krwi z rozmazem. I jeśli w odsetkowym rozmazie białych ciałek krwi limfocyty stanowią powyżej 40 proc. (globalna liczba białych ciałek nie musi być bardzo wysoka) - chory wymaga diagnostyki w ośrodku specjalistycznym. W tym celu zostaje skierowany do poradni hematologicznej bądź onkologicznej, gdzie wykonuje mu się: prześwietlenia (które mogą wykazać, lub nie, powiększenie węzłów chłonnych w jamie brzusznej czy też w śródpiersiu), ewentualne nakłucie szpiku lub biopsję wątpliwego węzła. Dopiero ocena morfologiczna (pod mikroskopem) pobranego materiału stanowi podstawę rozpoznania.

Metody leczenia

Na dzień dzisiejszy chłoniaków nie można wyleczyć. Strategia walki z chłoniakami opiera się na uzyskiwaniu jak najdłuższych remisji. Chłoniaki leczy się trzema metodami. Podstawową metodą jest chemioterapia. Polega ona na podawaniu różnego rodzaju leków o działaniu cytotoksycznym, tzn. takich, które wbudowują się do komórki, włączają w jej mechanizmy biologiczne i - jako fałszywe metabolity - niszczą ją od wewnątrz. Niestety, metoda ta nie jest selektywna - oprócz komórek nowotworowych giną od niej również zdrowe komórki.

Drugą metodą jest radioterapia, polegająca na eliminacji nowotworu za pomocą promieni jonizujących. Jej użycie ogranicza się jednak tylko do tych przypadków, w których ognisko choroby jest dobrze zlokalizowane, położone blisko pod skórą lub w śródpiersiu.

Trzecim sposobem leczenia chłoniaków są tzw. immunoterapie, czyli terapie z zastosowaniem przeciwciał monoklonalnych. Wykorzystują one fakt, że na powierzchni komórek nowotworowych znajdują się antygeny (różne w różnych typach chłoniaków). Podaje się więc choremu specjalne przeciwciała, sztucznie wyprodukowane, które odnajdują odpowiednie antygeny, a następnie niszczą komórki, do których te antygeny należą.

Pewną odmianą trzeciej metody jest tzw. radioimmunoterapia, w której do przeciwciał monoklonalnych dołączony został pierwiastek radioaktywny. Komórki nowotworowe są więc "rażone" podwójnie, a te, do których przeciwciało nie może się przecisnąć (położone w głębi guza) - giną od samych promieni. Metoda jest niezwykle skuteczna (w pewnych typach chłoniaków) oraz bardzo wygodna dla pacjenta, ponieważ lek podaje się jednorazowo, w ambulatorium.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: komórki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy