Zdrowa biesiada. Rady na święta
Trudno zachować umiar, gdy stół ugina się od smakowitych potraw. Konsekwencji świątecznego przejedzenia można jednak uniknąć!
W wigilijny poranek zjedz pożywne śniadanie. Kanapka z pełnoziarnistego pieczywa z twarogiem lub muesli z jogurtem dodadzą ci energii i pozwolą opanować chęć podjadania.
Podczas przyrządzania świątecznych potraw żuj gumę, najlepiej miętową, albo ssij landrynki. Jeśli przez cały czas będziesz mieć coś w ustach, nie stracisz kontroli nad tym, co zjadasz.
W ciągu dnia popijaj wodę mineralną. Oszukasz żołądek i nie będziesz czuła głodu. Dodatkowo, odpowiednio nawodniony organizm łatwiej poradzi sobie ze strawieniem większych niż zwykle porcji.
Pół godziny przed kolacją wypij napar z tataraku. Zapobiegnie ewentualnym problemom trawiennym, wynikającym z przejedzenia. Łyżeczkę suszonych kłączy tataraku zalej szklanką wrzątku i zaparzaj pod przykryciem przez 20 minut. Potem przecedź i wypij.
Rozmawiamy i ruszamy się
Przy stole usiądź obok osoby, która je mniej (np. kuzynki na diecie). Odruchowo dostosujesz się do jej tempa jedzenia.
Ulubione potrawy stawiaj jak najdalej od siebie. Zjesz ich mniej, niż gdyby stały blisko.
Do rozmowy wybieraj lekkie i przyjemne tematy. Stres zaburza trawienie.
Wstawaj od stołu. Przerwy w biesiadowaniu wykorzystaj na zabawę z dziećmi, wspólne oglądanie rodzinnych zdjęć.
Idź na spacer. Ruch oraz świeże powietrze pobudzą do pracy przewód pokarmowy.
Przyprawiamy potrawy ziołami
Stosuj z umiarem pieprz, curry, chili, ocet i musztardę. Ostre przyprawy podrażniają przewód pokarmowy.
Nie żałuj sobie majeranku, tymianku, oregano, kminku. Przyprawione nimi dania zyskają wspaniały smak, a ty ulżysz swojej wątrobie.
Potrawy ciężkostrawne łącz z dodatkami zawierającymi błonnik. To przyspieszy ich trawienie. Sałatkę jarzynową lepiej zjeść z ciemnym chlebem niż z pszenną bułką.
Pozwalamy sobie na relaks
Jeśli czujesz, że przesadziłaś z jedzeniem, przebierz się w lekkie, nieuciskające ubranie. Połóż się na łóżku, na brzuch przyłóż termofor.
Ulgę przyniesie ci wypicie ciepłego naparu szałwiowego. Zalej dwie łyżeczki szałwii szklanką wrzątku. Parz 20 minut pod przykryciem.
Możesz też sięgnąć po herbatkę imbirową. Do mocnej, czarnej herbaty wystarczy dodać 1/2 łyżeczki imbiru (świeżego lub z torebki).
Marta Nowik, Anita Czerska