Nowe trendy we florystyce - kobiety kochają flowerboxy
Artykuł sponsorowany
Kwiaciarnie i pracownie florystyczne opierają swoją ofertę głównie o żywe kwiaty. Bogate kompozycje z wielu rodzajów kwiatów, okraszone subtelnymi dodatkami zawsze cieszą oko. Jednak nowoczesne pracownie florystyczne szukają nowych niesztampowych pomysłów na kompozycje i wydaje się, że wybija się nowy trend na rynku - flowerboxy z kwiatami mydlanymi.
Flowerboxy z żywymi kwiatami - czy odchodzą do lamusa?
Flowerbox to ozdobne pudełko, które można znaleźć w wielu kształtach i kolorach. W połączeniu z żywymi kwiatami są jednym z popularnych produktów w ofercie kwiaciarni. Taki flowerbox wymaga jednak odpowiedniego przygotowania - kwiaty potrzebują wody. Floryści wypełniają pudełka folią, aby wilgoć nie dostała się do ich papierowych części a wewnątrz ląduje gąbka florystyczna, w której starannie umieszczane są główki kwiatów. W przypadku gdy kompozycja została przygotowana ze świeżych kwiatów, trwałość takiego flowerboxa sięga do 3 tygodni. Czy można jednak cieszyć się flowerboxem dłużej?
Flowerbox z różami mydlanymi - nowy trend?
Kwiaty żywe mają wadę, niestety po czasie więdną i tracą swój urok. W odpowiedzi na to na rynku pojawiła się ciekawa alternatywa dla kwiatów żywych i sztucznych, po którą coraz chętniej sięgają florystki - kwiaty mydlane.
Kwiaty mydlane to ręcznie formowane główki kwiatów, które do złudzenia przypominają wyglądem żywe kwiaty. Ich niewątpliwą zaletą jest trwałość, w przeciwieństwie do żywych kwiatów, flowerboxy z kwiatami mydlanymi mogą cieszyć nasze oko nawet 3 lata. Z tego powodu florystki coraz chętniej sięgają po kwiaty mydlane i oferują je w swoich kwiaciarniach.
Najpopularniejszą formą są róże mydlane - główki róż występują w wielu kolorach, począwszy od najpopularniejsze czerwieni, która dominuje w walentynki i kompozycjach z okazji rocznicy ślubu, poprzez pastelowe odcienie, kończąc na odcieniach gradientowych.
Kwiaty mydlane - czy wyprą żywe kwiaty?
Odpowiedź na to pytanie udzieliła nam Pani Ania z Hurtowni florystycznej LaFlores.
Nie wyobrażam sobie aby żywe kwiaty zniknęły z kwiaciarni, są one fundamentem florystyki, jednak faktem jest, że popularność kwiatów mydlanych w ostatnim okresie bardzo wzrosła i swą one ciekawą alternatywą. Widzimy również duże zainteresowanie nowymi odcieniami i formami. W końcu nie tylko róże są piękne. Rosnąca popularność kwiatów mydlanych jest też widoczna wśród klientów kwiaciarni. Często zdarza się, że florystki przychodzą do nas z zapytaniem o kwiaty, ponieważ ich klienci byli nimi zainteresowani. Dlatego uważam, że kwiaty mydlane są fajnym urozmaiceniem i warto je mieć w swojej ofercie.
Kwiaty mydlane - jakie inne formy poza różami?
Róże mydlane to najpopularniejsza forma kwiatów mydlanych, dostępna w wielu rozmiarach i kolorach, ale kwiaty mydlane są dostępne również w innych formach. Drugie pod względem popularności plasują się goździki z bogatą paletą barw. Floryście często sięgają również po peonie, hortensje i kwiaty wiśni, które są stosowane jako wzbogacenie kompozycji. Formy można by wymieniać bez liku, ale jeszcze kilka z nich warte jest uwagi, min. storczyki, słoneczniki, kamelie i jaskry.
Jak można zauważyć, kwiaty mydlane to nie tylko te popularne formy jak róża czy goździk. Bogata paleta barw i kształtów i ich trwałość powoduje, że coraz częściej będziemy mogli je podziwiać w wielu kompozycjach florystek.
Artykuł sponsorowany