Wyjść na czysto
Na nieskazitelnych ściereczce kuchennej i łazienkowym ręczniku czają się groźne bakterie. W mięciutkiej pościeli panoszą się roztocza. To nie jest zły sen perfekcyjnej pani domu, tylko fakty. Tak nie musi się dziać w twoim mieszkaniu.
Wcale nie chodzi o to, aby codziennie wymieniać bieliznę pościelową i ręczniki. To byłoby najbardziej higieniczne, ale nierealne. Żeby oszczędzić czas, pieniądze i nerwy, pamiętaj o sześciu zasadach.
Zainwestuj w jakość
Nic tak dobrze nie wypoleruje szkła stołowego jak lniane ściereczki. Najlepiej wytrzymuje próbę czasu pościel bawełniana z satynowym splotem lub lniana. Najbardziej chłonne są ręczniki z egipskiej bawełny lub ze splotem zero twist. Te ostatnie będą puszyste i mięciutkie.
Najpierw upierz
To pozwoli pozbyć się chemii użytej podczas produkcji materiału, nadmiaru barwników oraz zanieczyszczeń, które mogły się dostać do tkanin podczas transportu. Przecież będą one dotykały skóry.
Bądź eko
Jeśli myślisz, że gdy wsypiesz więcej proszku do prania albo wlejesz więcej płynu do prania lub płukania, tkaniny staną się czystsze i bardziej pachnące, jesteś w błędzie. A w dodatku nie dbasz o środowisko.
Nie mieszaj
Trzymaj się zasady, że białe i kolory pierzesz osobno i nie mieszasz tkanin naturalnych z syntetycznymi. Co prawda nowoczesne środki piorące zapobiegają farbowaniu, jednak chodzi o to, żeby kolorowe rzeczy nie wyblakły, wyprane w środkach przeznaczonych do białych materiałów, a białe - aby pozostały jak najdłużej nieskazitelne.
Wietrz i susz
Wytarłaś właśnie ciało po kąpieli świeżym ręcznikiem? Koniecznie go rozwieś. W ten sposób unikniesz przykrego zapachu w łazience. Podobnie ze ścierką kuchenną. Najlepiej mieć do dyspozycji dwie, w tym jedną do wycierania naczyń, a drugą do rąk. Warto też często wietrzyć pościel. Zwłaszcza zimą, bo alergizujące roztocza giną przy temperaturze -18 st. C. Niszczy je też wysoka temperatura, powyżej 45 st. C. A uprane tkaniny od razu rozwieś pojedynczo.
Dbaj o pralkę
Raz w miesiącu zrób "puste pranie", nastawiając pralkę na 90 st. C. Temperatura zabije bakterie wewnątrz bębna. Tuż po każdym praniu zostaw uchylone drzwiczki. Staraj się raz na miesiąc czyścić wyjmowaną szufladkę na detergenty oraz filtr. Te proste triki pomogą w utrzymaniu higieny.
Ręczniki
Kiedy prać: po trzech dniach używania trzeba je wrzucić do pralki. Te bawełniane najlepiej prać w temperaturze 60 st. C, a welurowe - w temperaturze 40 st. C. Jeśli chcesz, by pozostały dłużej puszyste, pamiętaj, by nie przeładowywać bębna i nie nastawiać pralki na najwyższą liczbę obrotów. Lepiej też nie używać do ich prania środków zmiękczających. Pozostawiają one warstwę ochronną na włóknach bawełny.
Nasza rada: gdy kupisz nowy ręcznik, zostaw go w zimnej wodzie na dobę, a potem wypierz. W ten sposób bawełniane włókna się otworzą i tkanina będzie bardziej miękka.
Ścierki
Jak prać: ponieważ gromadzić się na nich może wiele bakterii, najlepiej wymieniać je co trzy do siedmiu dni i prać w wysokiej (60-90 st. C) temperaturze. Tę zniesie najlepiej naturalny len. Dla pewności możesz je przed użyciem wyprasować albo oddać do magla.
Nasza rada: jeśli chcesz ograniczyć do minimum bakterie w kuchni, po prostu używaj papierowych ręczników, a ściereczkami poleruj tylko szklane naczynia.
Pościel
Jak prać: co dwa tygodnie. Pościel lnianą pierz w temp. 90 st. C. Pościel bawełnianą i z kory - w temp. 60 st. C. Pościel z domieszką atłasu - 40 st. C, a jedwabiu - 30 st. C, bo to bardzo delikatne i wrażliwe na wysokie temperatury włókna. Informację znajdziesz na naszywkach.
Nasza rada: pamiętaj jednak, że tylko 14 proc. obecnych w domu bakterii i wirusów ginie w temperaturze 40 st. C (a roztocza - powyżej 45 st. C). To ważne, zwłaszcza gdy robisz pranie po chorobie swojej lub domowników.