Z(g)rzęda – po co nam drób w diecie?

Co wybrać: pierś, udko czy skrzydełka? Oprócz kwestii gustu i smaku, warto przyjrzeć się właściwościom mięsa kurczaka. Dzielimy je na białe i ciemne. Ciemne to oczywiście udko. Jasne mięso to przede wszystkim pierś i skrzydełka. Co więc wybrać? Białe mięso z kurczaka jest chudsze, ma niski poziom cholesterolu i zawiera duże ilości witaminy B5 i B6. Mięso z udka zaś jest idealne dla osób, które chcą uzupełnić niedobory żelaza. Zawiera ono duże ilości cynku i kwasu foliowego.

Mięso indycze polecane jest dla osób cierpiących na alergię. Idealnie będzie sprawdzać się też w pochmurne dni. Dlaczego? Ponieważ zawiera ono duże ilości witaminy D, która nazywana jest witaminą słońca. Dzięki niej skóra, kości i zęby będą zdrowsze!

Zaczniemy do tego, że mięso z kaczki jest bardzo soczyste i aromatyczne. Jego spożycie w Polsce wynosi jednak zaledwie 200g w przeliczeniu na obywatela. W powszechnej opinii, mięso z kaczki uważane jest za tłuste i niezdrowe. Nic bardziej mylnego. Mięso kaczki zawiera bardzo dużo białka i żelaza, które chroni przed anemią.

Czy wiecie, ile gęsiny zjada statystyczny Polak? Jedynie 0,5 kg na rok. Co ciekawsze Polska jest jej największym producentem w Europie, a jej największym odbiorcą są Niemcy, którzy następnie (sic!) odsprzedają towar do Polski. Dlatego możecie znaleźć mrożone tusze gęsiny z niemieckimi oznaczeniami. Podobnie jak mięso kaczki, gęsina nie cieszy się dobrą opinią, z uwagi na to, że jest to nieco tłustsze mięso niż np. kurczaka lub indyka. Jednak spożywane w ograniczonych ilościach jest bardzo korzystne dla organizmu. Dzięki kwasom Omega 3 i 6 pomaga walczyć ze "złym" cholesterolem.

Finansowane z Funduszu Promocji Mięsa Drobiowego i Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego