Reklama

Dziecko też jest seksualne

Nasza seksualność kształtuje się już od najmłodszych lat. Od stosunku rodziców do zachowań seksualnych dziecka, ich reakcji na nie i ich akceptacji, bądź też jej braku, zależy, jak wychowana pociecha będzie radziła sobie z podejmowaniem kontaktów seksualnych w dorosłym życiu.

Przedstawiamy najczęstsze przejawy seksualności wieku dziecięcego i radzimy, jak sobie z nimi radzić, by nie zaburzyć prawidłowego rozwoju psychoseksualnego małego człowieka.

Dotykanie narządów płciowych

W wieku niemowlęcym dziecko dotyka swoich narządów płciowych. Należy pamiętać, że jeszcze w tym okresie maleństwo nie odczuwa popędu seksualnego i zaspakaja w ten sposób jedynie ciekawość, co do własnego ciała, poznaje je.

Rodzice często reagują na to zbyt nerwowo i od razu tę część ciała piętnują, określają jako złą, nieczystą i mówią, że tak nie wolno robić. Lepiej jest już na takie zachowanie nie reagować wcale. Jeśli jednak chcecie nauczyć dziecko właściwego podejścia i szacunku do swojego ciała to, np. podczas kąpieli uczcie je prawidłowego nazewnictwa, tak jak to robicie z pozostałymi częściami: paluszkami, rączkami, uszkami. Nazywanie tej sfery nieczystą, złą czy gorszą może w przyszłości spowodować różne nerwice na tle seksualnym i ogromne kłopoty w późniejszym życiu erotycznym.

Reklama

Może się zdarzyć, że dziecko intensywnie dotyka swojego krocza, bo zwyczajnie powstał tam stan zapalny. Jeśli zauważycie jakieś zaczerwienienie w okolicy narządów płciowych, zgłoście to natychmiast lekarzowi. Pamiętajcie też, aby dbać o higienę tych najintymniejszych miejsc.

Dziecięca masturbacja

Typowym zachowaniem wieku przedszkolnego jest masturbacja dziecięca. Tę aktywność seksualną wykazują już nawet dwulatki i nazywana jest ona masturbacją rozwojową, bo taką właśnie pełni funkcję. Dlatego rodzic w żaden sposób nie powinien ingerować w tę działalność dziecka, o ile nie zauważy, że ono robi to jedynie po to, by rozładować swoje skrywane, negatywne emocje, np. podczas kolejnej kłótni rodziców, bądź z nudów, bo straciło zainteresowanie rodziców.

Źle się też dzieje wtedy, kiedy dziecko masturbacją zaczyna się nudzić i szuka innych jej form. Takie zachowania mogą przyczynić się do wypaczenia reakcji seksualnych i problemów w późniejszym życiu seksualnym.

Jak temu zaradzić? Przede wszystkim maksymalnie wypełniajcie dziecku czas zabawą, dawajcie poczucie zainteresowania i bądźcie czujni czy nie masturbuje się w chwilach dużego napięcia emocjonalnego. Masturbacja u dziecka jest zupełnie naturalna i potrzebna dla prawidłowego rozwoju, o ile nie jest formą zastępczą rozładowania, np. stresu.

Dziecięce rysunki o treści erotycznej

Jeśli dziecko od czasu do czasu narysuje penisa, czy kobiece piersi, to wcale nie oznacza, że jest zboczone. Zachowanie takie pozostaje w granicy normy do momentu, gdy nie zdarza się nazbyt często.

Pamiętajcie, że czasem wytwory erotyczne dziecka w postaci rysunków czy figur z plasteliny, mogą służyć nam dorosłym, jako sygnał, że coś złego się w ich życiu wydarzyło. Dziecko mogło się z czymś zetknąć lub czegoś wystraszyć, np. ekshibicjonisty, pism czy filmów o treści pornograficznej, a nie jest w stanie, bądź nie potrafi o tym powiedzieć otwarcie. Warto więc zwrócić na to uwagę.

Dziecięce zabawy w doktora, czyli oglądanie narządów płciowych innych dzieci

Wiek przedszkolny uważany jest przez seksuologów za jeden z najważniejszych w rozwoju psychoseksualnym człowieka i tak naprawdę żadne zachowanie przedszkolaka, jeśli nie krzywdzi innego dziecka, nie jest naganne. Za zaglądanie pod spódniczki, oglądanie narządów płciowych innych dzieci, a nawet za wzajemne dotykanie się, obnażanie przed rówieśnikami, rodzice nie powinni karcić swoich pociech. Zdarza się, że dzieci nawet negocjują ze sobą podglądanie - dam ci czekoladkę, jeśli pokażesz mi majtki, co również należy do ich normalnych zachowań.

Dzieci w późnym wieku przedszkolnym mogą nawet imitować seksualne zachowania dorosłych z innymi dziećmi, przybierając w tym celu różne pozycje seksualne i udając konkretne ruchy. Zdaniem seksuologów maluchy ćwiczą w ten sposób przyszłe role seksualne, tak więc i takie zachowania mieszczą się w granicy normy. Pamiętajmy - dziecko nie odczuwa w tym wieku ani napięcia seksualnego, ani podniecenia.

Poza normę wykracza już z kolei molestowanie innych dzieci. Jeśli więc twojemu dziecku zdarzy się wymuszać daną czynność u innego, należy wytłumaczyć mu niestosowność tego zachowania. Pierwsze upomnienie z pewnością nie zadziała, dlatego też należy być konsekwentnym i wykazać się dużą dozą cierpliwości w poprawianiu zachowania swojej latorośli.

Zainteresowanie własną płcią

Wasza córeczka lubi bawić się w rodzinę jedynie z innymi dziewczynkami? Przyłapaliście swojego synka, jak podglądał swojego kolegę podczas siusiana albo pocałował go w policzek? To, że dzieci w wieku przedszkolnym interesują się własną płcią nie oznacza wcale, że mają inną orientację seksualną. Nie panikujcie więc! Orientacja kształtuje się i ukierunkowuje dopiero między 9. a 14. rokiem życia. Do tego momentu dzieci nie różnicują aż tak bardzo innych pod względem płci. Zatem wasze pociech mają na to jeszcze dużo czasu.

Wspólne kąpiele

Rodzice często nie wiedzą czy powinni kąpać się z własnymi dziećmi czy raczej unikać swojej nagości w ich obecności. Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego czy dorośli sami czują się dobrze ze swoim nagim ciałem. Jeśli tak jest, to dla dziecka takie obcowanie z nimi będzie zupełnie normalne i wyłącznie w pozytywny sposób wpłynie na dalszy jego rozwój. Zatem wspólne kąpiele są jak najbardziej wskazane. Dlaczego? Ponieważ pozwalają zaspokoić ciekawość dziecka, co do wyglądu dojrzałej osoby i zapobiegają ewentualnemu podglądaniu innych dorosłych w mniej sprzyjających okolicznościach. Ważne jest też by dziecko, jeśli już, było oswojone z nagością obojga rodziców.

Magdalena Tyrała

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rodzice | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy