Co robić, gdy przyszła mama ma...
Bywa, że ciężarna zmaga się z przewlekłą dolegliwością. Jak wówczas postępować, by nie odbiło się to na dziecku?
Kobiety, które jeszcze przed zajściem w ciążę miały problemy zdrowotne (np. cierpiały na alergię), obawiają się, czy ich schorzenie nie wpłynie na rozwój maluszka. Ale zdarza się też, że choroba pojawia się dopiero wtedy, gdy kobieta zachodzi w ciążę (tak jest np. w przypadku cukrzycy). Jeśli dotyczy cię któraś z powyższych sytuacji, nie zamartwiaj się. Opieka specjalistów i stosowanie się do ich zaleceń sprawią, że wszystko skończy się dobrze.
U niektórych kobiet ciąża powoduje nasilenie objawów alergii, u innych wręcz przeciwnie - ustąpienie męczących dolegliwości. Niezależnie od tego, jeśli jesteś alergiczką, powinnaś pozostawać pod opieką ginekologa i alergologa. Specjaliści razem ustalą najbezpieczniejsze dla ciebie leczenie.
Jak to wpływa na dziecko? Jeżeli przyszła mama cierpi na alergię pokarmową i musi przestrzegać rygorystycznych zaleceń (np. ograniczyć ilość białka w diecie), maluszek może nie otrzymać potrzebnych składników odżywczych. Dlatego najlepiej poradzić się lekarza, który podpowie, czym zastąpić uczulającą żywność bez szwanku dla zdrowia mamy i dziecka. W przypadku kobiety chorej na astmę silny atak u mamy może zaszkodzić maluszkowi. Dlatego podczas ciąży nie należy zaprzestawać leczenia alergii, a jedynie odpowiednio je zmodyfikować.
Jakie leki przyjmować? W początkowym okresie ciąży (do 16. tygodnia), jeśli nie ma takiej konieczności, nie powinnaś stosować żadnych leków. Później wszystko zależy od nasilenia objawów. Preparaty miejscowe i wziewne są bezpieczniejsze, bo dają mniej skutków ubocznych.
Co z porodem? Jeśli chorujesz na astmę, nie można wywołać u ciebie porodu, stosując żele z prostaglandynami, ponieważ mogłoby to doprowadzić do skurczu oskrzeli. Inne metody indukcji (np. podanie oksytocyny) są bezpieczne.
Dotyczy ok. 3-10 proc. przyszłych mam. Zwykle wykrywa się ją między 24. a 28. tygodniem ciąży podczas testu obciążenia glukozą. Jeśli okaże się, że cierpisz na cukrzycę ciężarnych, powinnaś pozostawać pod stałą opieką diabetologa. Ale jest też dobra wiadomość: po porodzie objawy cukrzycy ustępują!
Jak to wpływa na dziecko? Nieleczona cukrzyca może prowadzić do tzw. makrosomii płodu (zbyt duża masa dziecka w stosunku do wieku ciążowego) i spowodować komplikacje podczas porodu. Maluch może mieć też zbyt niski poziom cukru we krwi po narodzinach.
Jakie leki przyjmować? Diabetolog zdecyduje, czy wystarczy zmiana diety (ograniczenie produktów powodujących szybkie podwyższenie cukru we krwi), czy też konieczne będzie regularne przyjmowanie insuliny.
Co z porodem? Kobiety chorujące na cukrzycę ciążową zwykle częściej rodzą duże dzieci. Dla bezpieczeństwa mamy i maluszka przeprowadza się wtedy cesarskie cięcie.
Ciąża może przyczynić się do pogłębienia wady. Dlatego raz w trymestrze odwiedź okulistę.
Jak to wpływa na dziecko? Twoja wada wzroku nie przeszkadza w prawidłowym rozwoju maluszka. Ale uwaga: czasem problemy z widzeniem (jaskrawe plamy, mroczki) mogą być jednym z objawów nadciśnienia indukowanego ciążą, które może być groźne dla dziecka. Dlatego nie wolno lekceważyć takich objawów!
Jakie leki przyjmować? Możesz stosować nawilżające krople do oczu. To bardzo ważne, zwłaszcza jeśli nosisz soczewki. Zmiany hormonalne w ciąży mogą bowiem sprawić, że będziesz gorzej je tolerować. W takim wypadku lepiej przestawić się na noszenie okularów. Na porodówkę również je zabierz. Przy dużym wysiłku soczewki mogą cię uwierać.
Co z porodem? Na 2-3 tygodnie przed terminem rozwiązania idź do okulisty. Lekarz zbada ci tzw. ciśnienie wewnątrzgałkowe oraz oceni stan siatkówki. Jeśli stwierdzi, że w trakcie porodu naturalnego mogłoby dojść do jej odklejenia, zaleci cesarskie cięcie.
Sprawna praca tego gruczołu jest bardzo ważna zarówno dla zdrowia mamy, jak i maluszka. Warto dopominać się o zbadanie hormonów tarczycy (TSH) we krwi już w I trymestrze, by zapobiec ewentualnym komplikacjom. Jeśli okaże się, że twoja tarczyca nie działa prawidłowo, idź do endokrynologa.
Jak to wpływa na dziecko? Hormony wydzielane przez tarczycę wpływają na wzrost tkanek (m.in. kości), warunkują też dojrzewanie układu nerwowego i mózgu dziecka. Nieleczona niedoczynność tarczycy może powodować np. wady układu kostnego u płodu. Z kolei zaniedbana nadczynność tego gruczołu będzie prowadzić do ciążowych komplikacji (np. nadciśnienia tętniczego u matki), powodować wady rozwojowe u dziecka lub też wpłynąć na zahamowanie jego wzrostu.
Jakie leki przyjmować? Zwykle ciężarna otrzymuje tabletki regulujące pracę tarczycy. Wskazana jest także zmiana diety i wzbogacenie jej w produkty obfitujące w jod. Zapotrzebowanie na ten pierwiastek można uzupełnić, jedząc tłuste ryby morskie oraz pijąc wodę mineralną wzbogaconą w jod.
Co z porodem? Jeśli praca tarczycy zostanie odpowiednio wyregulowana lekami, nie powinno mieć to żadnego wpływu na sposób rozwiązania.
Bólów kręgosłupa doświadcza nawet 50-80 proc. ciężarnych. Zwykle pojawiają się one po 5. miesiącu ciąży i dotyczą dolnej części pleców. Jeśli przyszła mama jeszcze przed ciążą miała problemy z kręgosłupem, odmienny stan może wpłynąć na pogłębienie wady i spotęgować dolegliwości.
Jak to wpływa na dziecko? Problemy z kręgosłupem, choć dokuczliwe dla mamy, nie odbijają się na rozwoju maluszka.
Jakie leki przyjmować? W przypadku nasilenia dolegliwości bólowych możesz sięgnąć po preparaty przeciwbólowe z paracetamolem lub też stosować maści łagodzące ból (ilość substancji przeciwbólowych, która przeniknie przez skórę, nie będzie szkodliwa dla dziecka).
Co z porodem? Miesiąc przed planowanym terminem porodu udaj się na konsultację do ortopedy lub neurochirurga. Specjalista zbada twój kręgosłup i oceni, czy poród drogami natury będzie dla ciebie bezpieczny. Jeśli uzna, że poród naturalny wpłynąłby na pogorszenie stanu kręgosłupa, może zalecić przeprowadzenie cesarki.