Czy to normalne?
Teraz jesteś wyczulona na wszelkie sygnały, jakie wysyła ci twoje ciało. Ponieważ niektóre z nich mogą cię poważnie niepokoić, podpowiadamy, jak na nie zareagować.
Gdy oczekujesz dziecka, możesz mieć wiele dolegliwości. Część z nich jest typowa i odczuwana przez liczne przyszłe mamy. Choć nie ma potrzeby, by się nimi przejmować, na wszelki wypadek warto poinformować o nich ginekologa, zwłaszcza jeśli jakieś objawy bardzo się nasilają i stają się dokuczliwe. Czasem mogą świadczyć o problemach zdrowotnych lub zakłóceniach w rozwoju ciąży. A na razie dowiedz się, co powinnaś robić, gdy...
Nie widzisz u siebie objawów ciąży
Mimo pewności, że będziesz mamą (potwierdził to test i badanie USG), martwisz się brakiem typowych dolegliwości ciążowych. Choć minął już 12. tydzień, nie masz mdłości, a twój brzuszek w ogóle się nie powiększa.
Podpowiadamy: Niektóre kobiety mają to szczęście, że doskonale znoszą pierwsze miesiące ciąży i odczuwają tylko lekkie zmęczenie. W tym wypadku nie ma powodu do obaw. Natomiast koniecznie trzeba się skonsultować z lekarzem prowadzącym, gdy silne dotychczas nudności, wymioty, wzdęcia czy przemęczenie - nagle się skończą. To może czasem oznaczać, że ciąża nie rozwija się prawidłowo.
Nie czujesz ruchów dziecka
To indywidualna sprawa, zwłaszcza w pierwszej ciąży. Niektóre mamy czują trzepotanie w brzuchu już w 18.-20. tygodniu, a inne dopiero w 20.-22. tygodniu. Zależy to jednak także od maluszka - niektóre wciąż się wiercą, a inne są spokojne.
Podpowiadamy: Pierwsze ruchy płodu są bardzo delikatne i najłatwiej wyczuć je podczas odpoczynku. Połóż się na plecach, rozluźnij i poczekaj cierpliwie - może zauważysz moment aktywności maleństwa. Ale jeśli się nie uda, nie stresuj się. Dopiero gdy do 24. tygodnia ciąży nie zaobserwujesz żadnych ruchów malca, skonsultuj się ze swoim ginekologiem.
Często boli cię brzuch
W pierwszej połowie ciąży bóle brzucha sygnalizują fizjologiczne powiększanie się macicy. Możesz mieć wówczas wrażenie pełności, odczuwać tzw. ciągnięcie, szczególnie w okolicy pachwin. Z kolei w drugiej połowie ciąży pojawiają się niegroźne pobolewania związane z ruchami płodu. Maluszek wierci się i kopie mamę. Niewielki ból może też być spowodowany lekkimi i niegroźnymi skurczami macicy, która zawczasu przygotowuje się do porodu.
Podpowiadamy: Aby poczuć się lepiej, połóż się na chwilę, opierając nogi nieco powyżej reszty ciała. Możesz też ułożyć się na lewym boku. Dzięki temu odciążysz żyłę, uciskaną przez macicę, co poprawi twoje krążenie i pomoże złagodzić skurcze. Jednak, gdy ból nie ustąpi, a wręcz nasili się i będzie mu towarzyszyć plamienie lub krwawienie, natychmiast skontaktuj się z lekarzem. Zaczęłaś mieć skurcze nóg
To powszechna dolegliwość w 3. trymestrze ciąży. Powoduje ją niski poziom potasu i magnezu w organizmie przyszłej mamy.
Podpowiadamy: Aby uniknąć skurczów, jedz produkty bogate w magnez (kasza gryczana, kakao, ciemne pieczywo) i potas (sok pomidorowy, banany, ziemniaki). Staraj się też spać z lekko uniesionymi nogami. Gdy nagle złapie cię skurcz w łydce, wyprostuj nogę i mocno wygnij palce stóp do góry. Jeśli skurcze powtarzają się, powiedz o tym lekarzowi, a on przepisze ci specjalny preparat zawierający potrzebne pierwiastki.
Robi ci się słabo gdy wstajesz
W drugim trymestrze ciąży ciśnienie obniża się, zwłaszcza gdy leżysz na plecach. W tej pozycji macica uciska duże naczynia krwionośne. Jeśli więc szybko wstaniesz z łóżka (czy z krzesła), możesz poczuć się słabo, a nawet mieć problem z utrzymaniem równowagi.
Podpowiadamy: Nie zrywaj się rano w pośpiechu. Najpierw obróć się na bok, potem usiądź, spuść nogi, poruszaj nimi. Dzięki temu twój układ krwionośny będzie miał czas, by dostosować się do zmiany pozycji. Jeśli często zdarza ci się zasłabnąć, wstawaj ostrożnie także z krzesła czy parkowej ławki.
Stale jesteś senna i zmęczona
Zdarza się, że oczy same ci się zamykają nawet w ciągu dnia? A może często boli cię głowa? Nie martw się tym. Powodem tych dolegliwości są ogromne ilości progesteronu, hormonu wytwarzanego w organizmie po zapłodnieniu. Jest cenny, bo podtrzymuje ciążę, ale ma też efekty uboczne - jednym z nich może być kiepskie samopoczucie.
Podpowiadamy: Staraj się kłaść wcześniej spać, a gdy masz możliwość, by zdrzemnąć się w ciągu dnia, skorzystaj z okazji. Jeśli chodzi o bóle głowy, staraj się unikać hałasu, stresu i nie zapominaj o posiłkach, bo to wzmaga dolegliwości. Jeśli są uciążliwe, skontaktuj się z lekarzem. Dokuczają ci bóle pleców
W zaawansowanej ciąży twój kręgosłup jest bardzo obciążony, poza tym zmienia się twoja sylwetka. Brzuch wysuwa się do przodu i zwiększa się wygięcie kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Powiększona macica może też uciskać nerw kulszowy, czego efektem także mogą być bóle. W dodatku pod wpływem zmian hormonalnych rozluźniają się stawy i więzadła miednicy oraz stawy krzyżowo-biodrowe. To powoduje napięcie mięśni pleców. Bóle nasilają się, gdy długo stoisz i chodzisz.
Podpowiadamy: Ułóż się na twardym materacu, najlepiej na lewym boku. Wtedy plecy będą odciążone i odczujesz wyraźną ulgę. Pomoże ci także lekka gimnastyka dla kobiet ciężarnych, np. robienie kociego grzbietu. Jeśli bóle nie mijają, warto poradzić się fizjoterapeuty.
Ciągle masz ochotę na seks
Jeśli twoja ciąża przebiega prawidłowo i nie masz przykrych dolegliwości, to wzrost zainteresowania seksem jest zupełnie normalny. Wywołują go zmiany hormonalne, przekrwienie oraz zwiększona wrażliwość pochwy i piersi. To sprawia, że wiele kobiet częściej i szybciej osiąga orgazm. Nie bez znaczenia jest również świadomość, że wreszcie można kochać się bez obaw przed niechcianą ciążą. Wbrew utartym opiniom, także teraz możesz być namiętną kochanką!
Podpowiadamy: Jeśli czujesz się dobrze, a dziecko prawidłowo się rozwija, nie ma powodu, byś rezygnowała z seksu. Szczególnie sprzyja mu drugi trymestr, gdy większość przyszłych mam nie ma już mdłości, a brzuch nie jest jeszcze bardzo duży. Później może on nieco utrudniać współżycie, ale wystarczy dostosować do niego pozycję. Ponieważ kochanie się w nocy może być jednak wyczerpujące (potrzebujesz teraz dużo snu), spróbujcie przestawić się np. na popołudnie lub weekend, gdy jesteś mniej zmęczona.