Czym zająć malca, gdy...
Nie jest łatwo znaleźć czas na domowe obowiązki, gdy smyk ani myśli odstąpić cię choćby na krok. Podpowiadamy, jak sobie radzić w takiej sytuacji.
Małe dziecko nie potrafi samo zorganizować sobie czasu czy wymyślić zabawy. Dlatego stale domaga się twojego zainteresowania i oczekuje, że zadbasz o to, żeby nie zabrakło mu atrakcji. Ale nawet gdybyś bardzo chciała, nie jesteś w stanie poświęcić szkrabowi stu procent swojej uwagi. Masz przecież wiele codziennych, domowych obowiązków, a poza tym sama też kiedyś musisz odpocząć.
Jeśli jednak wykorzystasz naturalną ciekawość maluszka i jego chęć robienia tego samego, co dorośli, uda ci się osiągnąć kompromis. Zajmiesz czymś smyka, a sama nie będziesz musiała co chwilę odrywać się od obowiązków lub przyjemności. Wypróbuj nasze sprawdzone pomysły na zajęcie maluszka.
To dość trudna sytuacja, bo nie można dopuścić do tego, żeby brzdąc znalazł się zbyt blisko kuchenki. Jednocześnie nie możesz zbyt często do niego podchodzić, bo musisz skupić się na gotowaniu. Co wtedy zrobić?
Posadź swoją pociechę na podłodze w bezpiecznej odległości od ciebie, na kocyku albo macie. Przed nią połóż do góry dnem trzy-cztery garnki, kilka pokrywek i różnej wielkości miseczki ze sztucznego tworzywa. Następnie przekaż dziecku pałeczkę - dosłownie, niech pobawi się w perkusistę!
W roli pałeczek mogą występować drewniane lub plastikowe łyżki. Jeśli smyk nie od razu zorientuje się, na czym polega cała zabawa, pokaż mu, jak należy uderzać w przedmioty. Na pewno będzie zafascynowany dźwiękami, które w ten sposób powstaną.
W niemal każdej kuchni stoi zazwyczaj kilka pustych plastikowych butelek do wyrzucenia. Możesz je wykorzystać. Ustaw je np. tak jak kręgle, przynieś gumową małą piłeczkę i naucz malucha je zbijać. Dzieci bardzo lubią też bawić się butelkami napełnionymi np. drobnym makaronem czy różnej wielkości kaszami. Gdy brzdąc będzie nimi potrząsał, przekona się, że w zależności od tego, jaka jest zawartość butelki, brzmi ona inaczej.
Twoja przyjaciółka już przestała do ciebie dzwonić, bo wie, że po chwili i tak nie będziesz mogła spokojnie rozmawiać? Jeśli tak,pora to zmienić. Przede wszystkim naucz smyka, że kiedy odbierasz telefon, nie może krzyczeć ani płakać, żeby zwrócić na siebie uwagę. Postaw dziecku wyraźne granice - powinno wiedzieć, jakie zachowanie jest dopuszczalne, a jakie nie. Oczywiście trudno wymagać od maluszka, żeby przez godzinę zajął się sobą. Co wtedy zrobić?
Dzieci bardzo lubią naśladować dorosłych, więc gdy ktoś do ciebie zadzwoni, daj swojemu brzdącowi nieużywany telefon komórkowy albo wyłączony stacjonarny. Udawaj, że teraz obydwoje będziecie rozmawiać.
Wypróbowanym przez wiele mam sposobem na dłuższą rozmowę telefoniczną jest umówienie się na nią podczas spaceru ze szkrabem. Niemowlę w jego trakcie długo śpi, a starszy maluch, gdy się porządnie wybiega, też zwykle zasypia zmęczony w spacerówce. Wtedy właśnie możesz spokojnie odrobić wszelkie zaległości towarzyskie.
Trudno jest odkurzyć czy ogarnąć dom, gdy krok w krok chodzi za tobą maluch i znudzony popłakuje. Czekanie na porę jego drzemki niestety niewiele ci da, bo głośniejsze dźwięki mogą go obudzić. A przecież kiedyś musisz doprowadzić mieszkanie do porządku. Co wtedy zrobić?
Spróbuj przekonać małego marudę, że odkurzacz jest idealny do zabawy w pociąg. Ty możesz być lokomotywą, a twoje dziecko wagonikiem. Dla urozmaicenia zachęć szkraba, by zabrał w podróż misia albo lalkę. Będą udawać pasażerów pociągu, których musicie przewieźć na stację "Warszawa-pokój dziecinny".
Małe dzieci lubią pomagać rodzicom w wykonywaniu różnych prac domowych, więc wykorzystaj zapał maleństwa. Daj swojej małej pomocnicy lub pomocnikowi chusteczki higieniczne i zaproś brzdąca do sprzątania. Może wycierać kurze albo "zamiatać" podłogę małą szczotką (pomóż mu tylko później zamieść śmieci na szufelkę).
Kiedy musisz się skupić, zaproponuj maluszkowi zajęcie, które będzie dla niego atrakcyjne i zajmie go na dłużej. Nie włączaj mu jednak bajki, choć takie rozwiązanie na pewno często cię kusi. Traktuj to jako ostateczność. Jeśli bowiem szkrab za bardzo się do tego przyzwyczai, zacznie żądać filmu zawsze, gdy będziesz potrzebowała wolnej chwili. Co wtedy zrobić?
Daj smykowi stare pudełko po butach. Potem zgniećcie kulki z gazet i porozrzucajcie je po całym pokoju. Następnie usiądź do pracy. W tym czasie zadaniem szkraba będzie wrzucanie kulek do pudełka z tej odległości, w jakiej akurat leżą. Gdy dziecko jest małe, wsadź je do kojca i wrzuć do środka małe piłeczki. Smyk nie spocznie, aż wszystkie wylądują na podłodze.
Kiedy powiesz synkowi lub córce, że musisz popracować, najprawdopodobniej usłyszysz: "Ja też chcę!". W takiej sytuacji przyda się stara klawiatura od komputera i kawałek kartonu, który będzie udawał monitor albo laptop. Zachęć szkraba, żeby podobnie jak ty postukał trochę w klawisze.
Marzysz wtedy o chwili spokoju, żebyście mogły chwilę pogadać. Nie chcesz non stop przerywać rozmowy. Co wtedy zrobić?
Pozwól dziecku przejrzeć kolorową gazetę. Im większe są w niej zdjęcia, tym lepiej. Licz się jednak z tym, że zabawa skończy się podarciem pisma na dziesiątki kawałków (nie proponuj więc brzdącowi nowego numeru swojego ukochanego magazynu).
Zanim przyjaciółka się pojawi, przygotuj jak najwięcej różnych klocków i figurek - zwierząt i ludzi. Kiedy gość będzie już w domu, namów maluszka, żeby zbudował coś konkretnego, np. schronisko dla psów albo wręcz całe miasteczko. Jeśli masz podzielną uwagę, możesz nawet pomagać trochę smykowi w tworzeniu jego budowli.
... młodych mam, które zajmują się dzieckiem w domu, jednocześnie sprząta, pierze, gotuje itd. Aż 47 proc. chciałoby, żeby doba była dłuższa.
Bez względu na to, w jakim wieku jest twój maluch, potrzebuje on bliskości. A ponieważ to ty jesteś dla niego najważniejsza, pragnie być wszędzie z tobą. Pozwól więc malcowi w miarę możliwości towarzyszyć ci w różnych czynnościach. Tłumacz mu, co w danej chwili robisz. Tobie np. gotowanie zupy wydaje się pewnie mało ciekawe, natomiast dla twojego dziecka może być fascynujące. Zwłaszcza że przy okazji krojenia warzyw możesz mu opowiedzieć, gdzie i w jaki sposób rosną, jak należy je przygotować itd. Maluch będzie dzięki temu czuł, że ma z tobą kontakt, na którym tak mu zależy.
Tekst: Magdalena Leśkiewicz