Jaki piękny świat!
Czy wiesz, że twoje dziecko widzi, słyszy i czuje inaczej niż dorosły? Sprawdź, jak rozwijają się jego zmysły. Pomóż maluchowi odkrywać świat wokół siebie.
Rozwój zmysłów ma swój początek w łonie mamy. Nienarodzone dziecko jest wrażliwe zarówno na bodźce słuchowe, jak i wzrokowe. Jego ciało pokrywają liczne receptory, dzięki którym intensywnie odbiera bodźce dotykowe (np. odczuwa ból). Po narodzinach, w przeciągu kilkunastu miesięcy, wszystkie zmysły się wyostrzają. Zobacz, jakie to fascynujące!
Tuż po urodzeniu dziecko widzi niewyraźnie i fragmentarycznie. Najlepszy obraz uzyskuje z 20-30 cm. Dostrzega więc tylko to, co dla niego najważniejsze - ciebie w czasie karmienia. Rozróżnia też światło i cień i zwraca uwagę na płaszczyzny w kontrastowych barwach. Od 6. tygodnia maluszek zaczyna przypatrywać się wyrazistym liniom i ruszającym się przedmiotom. W 4. miesiącu dziecko zaczyna rozpoznawać kolory. Słuch natomiast jest pierwszym zmysłem w pełni dojrzałym. Malec bez trudu rozróżnia barwę dźwięków i słyszy wysokie tony. Jego ulubionym dźwiękiem jest oczywiście twój głos, a najmilszy rytm to bicie twojego serca. Dlatego najlepiej czuje się wtulony w twoje ciało i wsłuchany w znajome dźwięki. To go uspokaja i czyni szczęśliwym. Noworodek ma też doskonale rozwinięty zmysł smaku. Choć jest świadomy różnych, najbardziej lubi... słodki. Takie jest przecież mleko mamy. Reaguje też na smak kwaśny (zazwyczaj się krzywi), nie przepada za słonym i gorzkim. Noworodek ma też dobry węch - po narodzinach położony na brzuchu mamy bezbłędnie odnajduje jej pierś. Każde dziecko uwielbia być głaskane, tulone, całowane. Dotyk jest dla malca najważniejszy, gdyż zaspokaja jego potrzebę bliskości i daje mu poczucie bezpieczeństwa. Wzrok twojego dziecka rozwija się szybko i około 6. miesiąca jest on tak ostry, jak u dorosłego. Maluch potrafi obserwować przemieszczającą się zabawkę bez poruszania głową. Jeśli dziecko ma możliwość bawienia się różnymi przedmiotami (sięga po nie, obraca, smakuje), w jego mózgu tworzy się skomplikowana sieć połączeń nerwowych, co sprawia, że staje się sprawniejsze. Maluch zaczyna też rozróżniać zapachy. Większość smyków preferuje słodki. Drugie półrocze to także czas poznawania innych smaków, które dostarczają dziecku silnych bodźców, i nauka nowego sposobu rozdrabniania oraz połykania coraz to gęstszych pokarmów. Każdy dzień przynosi nowe umiejętności. Dziecko coraz lepiej poznaje swoje ciało i się go uczy. W sposób naturalny reaguje na rytmiczne dźwięki i bardzo lubi podrygiwać przy muzyce. Około 9. miesiąca dziecko będzie zdolne rozpoznać (czyli zapamiętać) bardzo dużo dźwięków, a na przełomie 1. i 2. roku nawet samodzielnie je wydawać, wypowiadając pierwsze słowa. Półtoraroczne dziecko dąży do samodzielności - nie lubi ograniczeń, uwielbia ruch i badanie bliższego i dalszego otoczenia. Do poznawania świata wykorzystuje już wszystkie zmysły, które ze sobą ściśle współpracują. Uwielbia szybko się przemieszczać, wszystkiego dotykać, próbować. Liczba przedmiotów, które stymulują jego rozwój (zachęcają do aktywności), wzrasta lawinowo. W tym okresie nie powinnaś brzdąca spuszczać z oczu, by nie zrobił sobie krzywdy. Możesz natomiast umożliwić mu wielozmysłowe poznawanie otoczenia, np. pozwalać na zabawy piaskiem, mąką, wodą, a nawet błotem. Dobrze jest pielęgnować w dziecku naturalną ciekawość świata i nie stawiać przed nim zbyt wielu ograniczeń, bo to może go zniechęcić do zdobywania nowych umiejętności. Dziecko powinno odkrywać otoczenie w sposób spontaniczny i... bezpieczny. Zacznie robić to szczególnie intensywnie, kiedy stanie na swoich nogach. Wtedy zmienia się jego sposób postrzeganie świata. Jego wzrok przestawia się na większe odległości i brzdąc doskonali się w postrzeganiu perspektywy. Potrafi też dobrze koordynować ruchy rąk i pracę oczu, co pozwala mu na przekładanie małych przedmiotów z rączki do rączki. Maluch w tym wieku nie tylko jest ciągle w ruchu ale też uczy się mówić. W jego słowniku mogą znaleźć się wyrazy, takie jak: "daj", "nie", "tu", "mama", "tata", "ata". Maluch rozumie już bardzo dużo słów, ale wypowiada tylko te najprostsze. Już wkrótce zacznie sklecać z nich proste zdania.