Laurka dla Mam Aniołów
Mama od pierwszych chwil życia jest dla dziecka całym światem. Czasem zdarza się, że musi pożegnać się przed czasem. Hospicjum Pomorze Dzieciom opiekuje się nieuleczalnie chorymi dziećmi i ich rodzinami już w czasie ciąży.
Słysząc informację o chorobie radość macierzyństwa natychmiast zmienia się w strach, ból, żal. A w głowie mnóstwo pytań, które nie pozwalają spać: "coś zrobiłam nie tak? Czy popełniłam gdzieś błąd? Może to przeze mnie? Co z nami będzie? Czy dam radę?" W Hospicjum uczymy się jak być mamą dla dziecka, którego życie trwa czasem krócej niż chwila spędzona na przeczytaniu tego tekstu do końca. Po latach spędzonych na świecie trudno nam uwierzyć, że w ciągu nawet jednego dnia można przeżyć całe swoje życie.
"Tylko jak?"
W Hospicjum zaczynamy podróż, prawdziwą walkę o każdą sekundę. Przeszkadza wszystko. Najwięcej jest tego w środku.
- Bo gdy boli mnie głowa, połykam tabletkę i czuję ulgę. A co gdy łamie mi się serce na milion kawałków?" Kawałek po kawałku, etap po etapie idziemy razem pod wielką górę, Zespół Hospicjum i rodzina, w dodatku z dużym bagażem - na horyzoncie wielka niewiadoma. Nie wiemy, co będzie, ile czasu nam zostało. Wiemy więc, że trzeba codziennie zaczynać od nowa, próbować strach zamienić w spokój, żal w zrozumienie, wypłakać się raz a dobrze, co z tego że codziennie, wybaczyć, wyładować złość zanim padną przykre słowa do tych, którzy obok, których się kocha. A wszystko po to, by gdy przyjdzie na świat córeczka albo synek, mogło poczuć nic więcej tylko miłość, której mamy w sobie tak wiele, każdy człowiek, ale pod tym wszystkim, co ciąży nam przez długie lata trudno ją dostrzec, wydobyć na pierwszy plan. Dzieci w hospicjum uczą jak kochać nie kiedyś tam, ale dziś. Nie szukać szczęścia, ale odnajdywać w każdej chwili.
Tylko co później? Gdy jeszcze przed chwilą byłam mamą, trzymałam w rękach moje ukochane dziecko, zostanę sama z pustką?
Zespół Hospicjum czuwa całą dobę, łagodząc ból fizyczny i psychiczny, towarzyszy w ostatniej drodze i nie zostawia nikogo samego po rozstaniu.
A gdyby ktoś szepnął Ci do ucha, zanim przyszedłeś na świat: "wiesz, zwykle wydaje się ludziom, że trzeba żyć wiele, wiele lat, ale Twoim zadaniem jest popatrzeć w oczy mamie, zasnąć ściskając palec taty, który myślał, że Ciebie nigdy nie zobaczy... Poruszyć najpierw ich serca, zabiją szybciej, poczujesz to wyraźniej, gdy usłyszą, że nie jesteś "doskonały"... chory, ta informacja boli, choć wszyscy ludzie chorują, prędzej lub później... a do doskonałości daleko wszystkim... ale tak się właśnie na świecie ludzie uczą MIŁOŚCI, nie gdy są ze sobą, bo dobrze, ale i źle... a często jest źle. I samotnie do tego, bo tak trudno jest przyjąć siebie i uwierzyć, że ktoś jest w stanie pokochać takiego... niedoskonałego. Ty prędzej zachorujesz, po prostu, ale wiesz Dziecko moje wybrane, Miłość jest dopiero wtedy, gdy mówimy TAK - chcę, TAK - wybieram CIĘ, tak - PRZYJMUJĘ, dokładnie takim jakim jesteś... ale Miłość jest dopiero wtedy, gdy możesz powiedzieć też nie. Dlatego leć Aniele... na parę chwil na zimny świat, jesteś tak samo wiele wart, jak człowiek, który żyje sto lat. Nie powiesz ani jednego słowa, nie zrobisz kroku, to Twoje powołanie chłopaku... ale czas nie zdąży przecieknąć Ci przez palce, nie zmarnujesz nawet chwili... i w tak krótkim czasie zmienisz- wszystkich, wszystkich WOKÓŁ."
Nauczycielom Miłości - dzieciom, które przychodzą na świat na parę chwil w hospicjum perinatalnym Tulipani prowadzonym przez Hospicjum Pomorze Dzieciom.
Nie przestaje się być mamą do końca życia. Nawet gdy dzieci stają się dorosłe, wciąż są przecież córką, synem. Nie przestaje się być też mamą do końca życia swojego dziecka i po jego śmierci. Głęboka więź sprawia, że mamą staje się w momencie zajścia w ciążę i jest się nią na zawsze.
Wspomóż działalność hospicjum - zostań Aniołem, w podziękowaniu Mamom i ich cudownym dzieciom.
Tytuł przelewu: Zostaję Aniołem dla Dzieci z Hospicjum Hospicjum Pomorze Dzieciom Nr konta: 33 1090 1098 0000 0001 2428 2268 Santander Bank www.pomorzedzieciom.pl