Palisz? Twoje dziecko może mieć raka
Palenie zabija, powoduje raka i choroby serca, jest także jedną z przyczyn impotencji. Wiemy o tym wszyscy. Palacze codziennie widzą te ostrzeżenia na pudełkach papierosów.
I wciąż dla wielu nie stanowią one żadnego komunikatu wartego chociażby przemyślenia. Mimo ograniczenia miejsc, w których swobodnie można się zaciągnąć, palaczy nie brakuje. A, jak donosi "Dziennik" do listy zagrożeń, jakie niesie za sobą palenie papierosów, naukowcy dopisali kolejne.
Australijski Instytut Badań nad Rakiem przedstawił raport na temat kobiet palących w ciąży.
Z badań tych wynika, że ok. 17 proc. ciężarnych nie stroni od papierosów. Dzieci tych kobiet są pięć razy bardziej zagrożone ryzykiem zachorowania na raka nerek. Bardziej, niż potomstwo niepalących kobiet, narażone są na białaczkę, raka mózgu i centralnego układu nerwowego.
Lekarze ostrzegają, że palenie podczas ciąży może spowodować poronienie lub wady rozwojowe maleństwa. Dzieci matek palących w czasie ciąży są także narażone na niską wagę urodzeniową oraz przedwczesne narodziny. Dym tytoniowy zawierający substancje toksyczne, krążąc po organizmie, trafia do krwi dziecka. Paląca matka nie dostarcza do organizmu dziecka wystarczającej ilości tlenu, poddusza go , dostarczając dodatkowo ok. 400 substancji trujących.
Zagrożenie niesie także bierne palenie. Przebywanie ciężarnej w zadymionym pomieszczeniu lub towarzystwie osoby palącej może doprowadzić do podobnych powikłań.