Pierwsze wyprawy

Aby przejazd malca ze szpitala położniczego do domu odbył się łatwo i bez niepotrzebnych nerwów, musisz go odpowiednio zorganizować.

Nieco innych przygotowań będzie wymagało wyjście z noworodkiem do lekarza czy na pierwszą przechadzkę po parku.

Zobacz, jak sprawnie wyszykować maleństwo i jak w czasie każdej z waszych wypraw zapewnić mu bezpieczeństwo oraz zadbać o jego wygodę.

Nareszcie do domu!

Zostaliście wypisani ze szpitala i maluszek może pierwszy raz wyjść na świeże powietrze.

1. Bez względu na pogodę, zapewnijcie sobie transport samochodem. Jeśli nie macie auta, poproście z mężem kogoś z rodziny lub zamówcie taksówkę.

2. Pamiętaj, że małym dzieciom nie wolno podróżować bez fotelika. Dotyczy to także noworodków wychodzących ze szpitala. Dlatego zaopatrz się wcześniej w tzw. kołyskę. Większość modeli ma osłonki i śpiwory chroniące dziecko przed deszczem i chłodem, więc malec nie zmarznie w drodze do auta.

To ważne! Na oddziałach noworodkowych zazwyczaj jest bardzo ciepło, dlatego w kombinezon lub śpiworek włóż maluszka dopiero w ostatniej chwili, aby się nie zgrzał.

Z tego samego względu załatw wcześniej wszystkie formalności związane z wypisem ze szpitala.

Wizyta u pediatry

Może się zdarzyć, że zostaniecie wypisani ze szpitala, ale lekarz zleci kontrolę stanu zdrowia malca po kilku dniach (rutynowa wizyta w przychodni oraz pierwsze szczepienie czeka was w 6. tygodniu życia malca).

1. Jeśli masz możliwość wyboru pory badania, umów się poza godzinami szczytu. Oszczędzisz maluszkowi długiej podróży.

2. Najlepiej byście trasę dom lekarz pokonali samochodem. Jeśli jednak przychodnia znajduje się niedaleko, możesz pójść tam pieszo. Podróżowanie transportem miejskim jest raczej wykluczone. Nie dość, że uciążliwe, to jeszcze w autobusie narażasz noworodka na gwałtowne zmiany temperatury otoczenia i na kontakt z ludźmi, którzy kichają i kaszlą.

3. Wybierając się do lekarza, załóż smykowi ubranko, które będzie łatwo zdjąć przed badaniem. Najbardziej sprawdzi się rozpinany pajacyk.

Dobrze zabrać też ze sobą dodatkową pieluszkę tetrową, na której można położyć maleństwo na przewijaku lub na wadze w gabinecie - ze względów higienicznych, a także dlatego, by gołym ciałem nie dotykał do chłodnych powierzchni (o tym, co jeszcze spakować do torby, piszemy w ramce obok).

To ważne! Nie zapomnij zabrać ze sobą książeczki zdrowia dziecka i dowodu waszego ubezpieczenia.

Spacer do parku

Kiedyś lekarze radzili, by nie wychodzić z dzieckiem na dwór, dopóki nie skończy ono trzech tygodni.

Teraz są bardziej liberalni i jeśli jest ładna pogoda, pozwalają spacerować już z kilkudniowym maluszkiem.

1. Przed wyjściem przygotuj potrzebne rzeczy i spakuj je do torby. Nakarm malca, poczekaj aż mu się odbije (unikniesz późniejszego ulania się pokarmu i konieczności przebierania dziecka w parku), a potem owiń go w czystą pieluszkę - najedzony i przewinięty malec szybciej zapadnie w sen.

2. Ubierając smyka, założ mu jedną warstwę ciuszków więcej niż sobie. Jeśli na dworze jest zimno i musisz mu założyć kombinezon lub włożyć do śpiworka, zrób to dopiero na klatce schodowej. Gdy ubierzesz malucha w domu, a potem każesz mu jeszcze czekać, aż sama założysz kurtkę i buty - dziecko spoci się, a potem zaziębi na chłodnym powietrzu.

3. Na początek zrób krótką rundkę wokół osiedla (20-30 minut), ale każdego dnia wydłużaj trasę, aby w końcu maluch był na dworze 2-3 godziny dziennie.

To ważne! Przed wyjściem posmaruj buzię smyka kremem chroniącym przed chłodem, słońcem i wiatrem lub z filtrem UV (zależnie od pory roku). W razie zmiany pogody weź ze sobą ciepły kocyk, parasolkę od słońca i folię przeciwdeszczową.

Debiut za kółkiem

Jeśli jesteś w połogu i karmisz piersią, nie powinnaś prowadzić samochodu - może ci się zrobić słabo, poza tym smyk w foteliku może odwracać twoją uwagę od drogi. Dlatego odczekaj z kierowaniem, aż wrócą ci siły.

1. W pierwszą podróż wybierz się niedaleko i najlepiej wtedy, kiedy nigdzie się nie spieszysz.

2. Włóż malca do fotelika. Zamontuj kołyskę na przednim siedzeniu, by móc zerkać na dziecko, koniecznie tyłem do kierunku jazdy (musisz wówczas wyłączyć poduszki powietrzne przed fotelem pasażera).

3. Ponieważ w samochodzie panuje inna temperatura niż na zewnątrz, zimą rozepnij smykowi kombinezon i zdejmij czapeczkę, by się nie zgrzał.

4. Gdy na dworze jest gorąco, zadbaj o dobrą wentylację w pojeździe, ale nie przesadź z siłą klimatyzacji, by lodowate powietrze nie wiało na dziecko.

5. Latem możesz też zamontować specjalne osłonki na szyby, by słońce nie raziło malca w oczy.

To ważne! Zanim wyruszysz w podróż, naucz się prawidłowo montować w samochodzie fotelik. To ważne dla bezpieczeństwa smyka.