Szkolenia dla złych rodziców
Uderzenie dziecka może skończyć się obowiązkową reedukacją rodzica, a nawet zawieszeniem praw rodzicielskich.
Jak informuje "Rzeczpospolita" w Ministerstwie Pracy został już przygotowany projekt zmian w ustawach zapobiegających przemocy w rodzinie. Karane mają być wszystkie naruszające godność zachowania wobec dzieci. A więc zarówno przemoc fizyczna, jak i psychiczne maltretowanie czy zaniedbywanie ich potrzeb życiowych. W sytuacjach kryzysowych interwencje będą natychmiastowe. Projekt zakłada m.in., że pracownik socjalny będzie miał prawo nawet do
zabrania dziecka z domu, w którym - jak podejrzewa - dzieje się coś złego. Natomiast bijący będzie usuwany z domu w trybie natychmiastowym, nawet wtedy, gdy należy on do niego. Jeśli nie będzie miał gdzie mieszkać, trafi do noclegowni. Sąd będzie mógł skierować rodziców na obowiązkowe zajęcia korekcyjno-edukacyjne. Psychologowie bardzo na te programy liczą, bo oceniają, że 90 proc. rodziców bije dzieci, nie znając innych metod wychowawczych. Według Ministerstwa Pracy do bicia swoich dzieci przyznaje się co dziesiąty rodzic. Obecne rozwiązania prawne, zapobiegające przemocy w rodzinie, są nieefektywne. Wynika to z faktu, iż ofiary zbyt długo czekają na pomoc.