Tata jest potrzebny tak samo jak mama
Twój maluch potrzebuje troskliwej, czułej mamy. Ale silny, dzielny tata jest też niezbędny w rozwoju dziecka. Bo z tatą jest zupełnie inaczej niż z mamą!
Między tobą a pociechą jest naturalna więź. Przez dziewięć miesięcy maluszek przebywał w twoim brzuchu, słyszał bicie twojego serca. Po urodzeniu był przystawiony do twojej piersi. Nie ma wątpliwości, że mama jest mu niezbędna. Ale taty też nie da się zastąpić.
Aby dziecko prawidłowo się rozwijało i było szczęśliwe, potrzebuje obojga rodziców, bo każde z nich spełnia inną rolę. Dzięki bliskiemu kontaktowi z obojgiem dziecko doświadcza odmiennego sposobu okazywania uczuć i sprawowania opieki.
Miłość ojcowska jest inna niż macierzyńska. Ojcowie inaczej niż matki pieszczą dziecko, rozmawiają z nim czy się bawią. Tata dostrzega odmienne cechy i umiejętności dziecka, pokazuje świat z innej perspektywy. Dlatego już od pierwszych dni życia dziecka powinien budować z nim więź. Ta bliskość powinna rozwijać się i pogłębiać w kolejnych latach.
Niektórzy ojcowie są przy porodzie, a później usuwają się w cień. Inni boją się zbliżyć do kruchego, bezbronnego maleństwa. Gdy widzisz, że partnerowi trudno nawiązać kontakt z dzieckiem, pomóż mu. Pozwól na wykonywanie czynności pielęgnacyjnych. Pokaż, co robić. Nie bądź niezastąpiona, nie wyręczaj partnera. Jest on ważny dla maluszka z kilku powodów.
Buduje więź
W pierwszych miesiącach życia więź emocjonalna między tatą a maleństwem tworzy się przez angażowanie się ojca w codzienną opiekę nad dzieckiem. Tata też powinien przewijać malucha, wstawać do płaczącego w środku nocy. Kiedy bierze maleństwo na ręce, przytula, dziecko czuje jego ciepło i zapach, słyszy bicie jego serca.
• Co to daje dziecku? W silnych męskich ramionach czuje się kochane i bezpieczne. W kąpieli, gdy dotykają go męskie dłonie, maluch czuje się chroniony.
Wspiera rozwój
Tata powinien jak najwięcej mówić do maleństwa. Nic nie szkodzi, że ono nie rozumie tych słów. Potrafi dłuższą chwilę się w nie wsłuchać.
• Co to daje dziecku? To pierwszy trening koncentracji. Dla niemowlęcia ważne jest brzmienie mowy - barwa, intensywność, wysokość i natężenie głosu. Noworodek bardziej preferuje tony wysokie niż niskie, dlatego lepiej rozpoznaje głos matki. Ale później to się zmienia Niski męski głos, spokój w głosie ojca intrygują i uspokajają malucha. A nawet pomagają zasnąć. Dzieci, które wsłuchują się w niski ojcowski głos, chętniej i szybciej zaczynają gaworzyć.
Mobilizuje
Mama doskonale rozpoznaje potrzeby pociechy, jeszcze nim ona je zasygnalizuje. Tata potrzebuje więcej czasu, by się domyślić, dlaczego np. maluch marudzi. Ale wbrew pozorom dziecku przynosi to korzyść.
• Co to daje dziecku? Kiedy nie może liczyć na natychmiastowe zaspokojenie swoich potrzeb, np. gdy chce się bawić, zjeść kukurydzianą chrupkę, musi wyraźniej je komunikować. Kojarzy, że tacie trzeba to wyłuszczyć dokładniej. Dzięki temu uczy się myślenia oraz lepszego przekazywania, czego chce.
Zwykle to mama spędza z maluchem cały dzień. Tata jest poza domem, pracuje. Dlatego ważne, by ojciec mocno zaznaczał swoją obecność w życiu dziecka. Szkrab powinien czuć, że z tatą, podobnie jak z mamą, łączy go stabilna więź. Pomogą w tym wspólne rytuały, np. codzienne czytanie przez tatę bajki na dobranoc, przybicie "piątki" po powrocie z pracy, wieczorne harce na dywanie. Te czynności powtarzane codziennie dają dziecku świadomość, że tata jest ważnym i stałym elementem jego życia.
Dodaje odwagi
Mama uprzedza: "Uważaj, nie przewróć się". Tata mówi: "Dasz radę". Mama drży o maleństwo. Asekuruje, chroni dziecko, gdy zdobywa ono nowe umiejętności. Jej troska jest emocjonalna. Tata patrzy racjonalnie. Gdy maluch rozbije kolano, mama rozczula się, ojciec zachowuje zimną krew. Analizuje sytuację, przedstawia fakty i daje wskazówki, jak następnym razem uniknąć wypadku.
Dostarcza wrażeń
Nikt nie potrafi tak szaleć jak tata - podrzuca wysoko do góry, ściga się na czworakach, tarza po dywanie... Tata zabiera w niezwykłe miejsca - do myjni samochodowej, gdzie wirują duże szczotki, do sklepu z rowerami, do wesołego miasteczka. Dzięki tacie dziecko nie tylko dobrze się bawi, ale też poznaje świat z perspektywy mężczyzny.
Uczy samodzielności
Maluch jest ciekawy świata. Chce sam wszystkiego dotknąć, spróbować. A tata pozwala na więcej swobody i ryzyka, daje więcej wolności.
• Co to daje dziecku?
Przy tacie maluch staje się samodzielny, pewniejszy swoich możliwości. Mama wciąż stara się wyręczać dziecko, np. gdy szkrab sięga po zabawkę, mama ją przysuwa. Tata obserwuje i czeka, aż maluch dosięgnie sam.
Przeważnie ok. 3. roku życia dzieci zaczynają odkrywać własną płeć. Chłopcy odkrywają, że różnią się od swojej mamy i zaczynają instynktownie szukać osoby podobnej do siebie. Przedszkolak coraz bardziej dostrzega nie tylko fizyczne różnice między mamą a tatą. Mama ma swoje zadania - kobiece, a tata swoje - męskie. Mama nauczy pleść warkocze, gotować, a tata jeździć na rowerze, majsterkować. Zarówno dla syna, jak i córki tata staje się niekwestionowanym autorytetem, choć dla każdego z dzieci w nieco inny sposób.
Jest wzorem
Dla obojga dzieci tata to wzór mężczyzny. Mały chłopiec chce naśladować tatę. "Chcę być w przyszłości tak duży, odważny i silny jak on", mówi często maluch. Bo tata potrafi wszystko - naprawi zepsutą hulajnogę, rozprawi się z groźnym pająkiem, którego boi się mama; wie również, jak działa silnik w samochodzie. Dla córki tata też jest bardzo ważny. To pierwszy mężczyzna w jej życiu. Na jego obrazie buduje więc swój wzorzec mężczyzny, do którego będzie się odnosiła, wybierając kiedyś swojego życiowego partnera.
• Co to daje dzieciom? Chłopiec przy tacie uczy się męskości. Obserwuje, jak ojciec okazuje emocje, jak znosi porażki, a jak cieszy się z sukcesów. Uważnie patrzy też, jak tata zwraca się do kobiet (a szczególnie do mamy, czy się nią opiekuje, czy pomaga w trudnych sytuacjach) oraz jak się zachowuje i postępuje wobec innych. Córka natomiast przegląda się w oczach ojca. On od małego buduje jej poczucie wartości jako kobiety. Od dobrej relacji z tatą zależy, czy w przyszłości będzie kobietą otwartą i samodzielną czy też wręcz przeciwnie - zakompleksioną i zależną od partnera.
Wyznacza zasady
Dziecku trudno przyjąć, że obowiązują reguły, których musi przestrzegać. Zwykle buntuje się i kombinuje, jak je obejść. Mamie zwykle trudniej wyegzekwować posłuszeństwo u dziecka, utrzymać je w ryzach, nakłonić do pewnych działań. Jest bardziej uległa i próbuje tłumaczyć zachowanie pociechy: "Może coś jej dolega", "Jest jeszcze za mały" itp.
Mężczyzna reaguje bardziej kategorycznie, jest bardziej stanowczy. Więcej wymaga i jest bardziej konsekwentny. Nie bez powodu mówi się, że mama jest od kochania, a tata od... wymagania. Już sam ton głosu taty, który mówi: "Nie wolno ci tego robić" zwykle znacznie szybciej przywołuje malucha do porządku. Dziecko doskonale wyczuwa, że taty nie da się tak łatwo owinąć sobie wokół palca, jak mamy.
Uczy wiary w siebie
Pochwały taty "smakują" inaczej niż mamy. Tata zwykle bywa w domu rzadziej, bo długo pracuje. Więc dziecko też rzadziej słyszy od niego słowa uznania. Ale za to tata często potrafi dostrzec u dziecka takie rzeczy, które dla mamy są oczywiste, np. że syn już sam pisze literki, a córka potrafi zasznurować buciki. Dlatego gdy już chwali, dziecko czuje się wyjątkowe i docenione.
• Co to daje dziecku? Przede wszystkim buduje poczucie własnej wartości dziecka i wiarę we własne możliwości. Gdy zapracowany ojciec, który narzeka, że nie ma czasu, przychodzi na przedszkolne przedstawienie, smyk czuje się naprawdę ważny. "Skoro ten silny mężczyzna, który wszystko potrafi, bije mu z zachwytem brawo, to znaczy, że naprawdę spisałem się dobrze", myśli uradowany maluch.
Olga Kamińska