Układamy jadłospis bez mleka
Nie wszystkie dzieci mogą jeść słodkie twarożki i pić kakao na mleku. Ale to nie znaczy, że będą gorzej odżywione niż ich rówieśnicy.
Gdy z ust lekarza pada informacja, że brzdąc nie może jeść nabiału, rodzice zwykle się denerwują. Jednak usunięcie z menu mleka, choć jest kłopotliwe, to nie koniec świata.
Produkty mleczne można zastąpić innymi, które dostarczą dziecku takich samych składników, przede wszystkim wapnia i białka.
Czasem mleko wystarczy wymienić na jogurt. To zależy od powodu, z jakiego smyk jest na diecie.
Gdy dziecko nie toleruje laktozy
Z jadłospisu malca, którego organizm nie trawi laktozy, czyli cukru zawartego w mleku, obowiązkowo trzeba wykreślić:
słodkie mleko (krowie, modyfikowane, w tym HA, kozie, skondensowane, w proszku);
śmietanę, twaróg, serki smakowe. Produkty o mniejszej zawartości laktozy należy ograniczyć do ilości, tolerowanej przez organizm (jak ją określić, podpowie lekarz). Wśród nich są m.in.:
jogurt, kefir, maślanka (zawarty w nich cukier mlekowy jest już częściowo strawiony przez bakterie kwasu mlekowego. Dzięki temu w szklance jogurtu jest mniej laktozy niż w szklance mleka);
masło i margaryny;
czekolada, batoniki, lody (z wyjątkiem sorbetowych);
ciasta i ciastka oraz wszelkie słodycze zawierające mleko lub śmietanę;
gotowe sosy i zupy oraz inne półprodukty z dodatkiem mleka lub masła;
leki, które mają w swoim składzie laktozę.
Warto wiedzieć.Większość osób z nietolerancją laktozy może bez obaw jeść sery żółte, pleśniowe i topione, bo jest w nich znikoma ilość laktozy.
Przy uczuleniu na białka laktozy
Wstęp wzbroniony na talerz małego alergika mają wszystkie produkty zakazane nie tolerującym laktozy, a także:
wszelkie przetwory mleczne (w tym jogurty i kefiry, dozwolone przy nietolerancji laktozy);
ser żółty, pleśniowy, topiony;
masło roślinne;
pieczywo, słodycze oraz inne gotowe produkty, które zawierają mleko i jego pochodne.
Warto wiedzieć. Dzieciom z alergią na białka mleka krowiego nie wolno podawać produktów z mleka koziego (ani innych zwierząt kopytnych). Sojowe mleko czy deserki należy serwować ostrożnie i obserwując reakcję dziecka. Teoretycznie są dozwolone, ale mogą uczulać.
Co i gdzie kupować?
Podczas zakupów dla małego alergika czytania etykiet nie da się uniknąć.
Gdy w składzie wybranego produktu znajdziesz mleko lub śmietanę, bez wahania odłóż go na półkę.
Pamiętaj też, że uczulające białka mogą być ukryte również pod postacią masła lub serwatki.
To dotyczy także pozornie bezpiecznych dla alergików produktów jak lody sorbetowe czy żelki. Jednak czytanie etykiet to nie tylko sposób, by uniknąć alergenów.
Pozwoli ci odkryć także przysmaki, które brzdąc może jeść, choć na pierwszy rzut oka na to nie wygląda.
Mogą to być np. ciastka w polewie kakaowej czy czekolada bez mleka. Produkty bezpieczne dla malca z alergią na mleko to m.in.:
preparaty mlekozastępcze, będące hydrolizatami białek mleka krowiego (np. Bebilon Pepti, Nutramigen). Są one dostępne w aptekach na receptę;
produkt zbożowy Sinlac. Jest bezmleczny i bezglutenowy. Po dodaniu przegotowanej wody powstanie z niego kaszka, ale można nim także zagęszczać zupy, sosy i przyrządzać na jego bazie smakowite desery, np. owocowe koktajle;
margaryny bezmleczne (np. Flora Light, Benecol);
mięso, np. drób, chude wieprzowe, wołowe, jagnięcinę i królika;
pieczywo bezmleczne. Można je kupić zarówno w sklepach lub na stoiskach ze zdrową żywnością, jak i w zwykłym sklepie czy piekarni. Trzeba jednak upewnić się, że w składzie nie ma mleka (np. zapytać w sklepie o nazwę piekarni i zadzwonić);
ciasta i ciastka bezmleczne (kupowane w sklepach ze zdrową żywnością lub pieczone w domu);
słodycze nie zawierające mleka krowiego (niektóre powszechnie dostępne lizaki, żelki, landrynki, a także do kupienia w stoiskach ze zdrową żywnością, krówki na mleku sojowym, czekolada na mleku ryżowym lub sojowym, deserki sojowe i ryżowe.
Warto wiedzieć. Jeśli w twojej najbliższej okolicy brakuje sklepów ze zdrową żywnością (w niektórych delikatesach i supermarketach są półki z takimi produktami), poszukaj ich w internecie. Zawsze warto tam zajrzeć, gdyż dzięki temu szybko zorientujesz się w ofercie bezmlecznych produktów.
Produkty na zastępstwo
Gdy dziecko nie może pić mleka ani jadać produktów mlecznych, może brakować mu wapnia koniecznego m.in., by jego kości i zęby rozwijały się prawidłowo. Dla alergika najlepszym źródłem tego pierwiastka są preparaty mlekozastępcze.
Brzdąc pomiędzy 1. a 3. rokiem życia powinien ich wypijać 2,5 szklanki dziennie - niekoniecznie w czystej postaci.
Na takim "mleku" możesz przygotować kakao lub koktajl owocowy, zalać nim płatki śniadaniowe, zabielić zupę, przyrządzić na nim kaszkę bezmleczną.
Preparatu mlekozastępczego możesz użyć także do upieczenia czegoś słodkiego lub dodać do ciasta na naleśniki czy placki.
Warto wiedzieć. Preparatów mlekozastępczych nie powinno się gotować. Dlatego mlecznej zupy czy kakao nie przyrządzaj na kuchence. Do porcji preparatu przygotowanej na ciepłej wodzie, dodaj ciepły makaron albo rozpuszczalne kakao (wybierz takie, które może pić twoje dziecko).
Alergik zdrowy i najedzony
Choć malec na bezmlecznej diecie musi uzupełniać niedobory wapnia i skrzętnie unikać produktów, które mu szkodzą, poza tym jego jadłospis nie powinien odbiegać od zalecanego jego zdrowym rówieśnikom.
Brzdąc powinien jadać mięso 5-7 razy w tygodniu, rybę (jeśli nie jest na nią uczulony) - 1-2 razy w tygodniu, a jajko - 3-4 razy w tygodniu. Ważnym punktem jego menu są także warzywa i owoce (najlepiej 3- 5 razy dziennie).
Malec powinien także 2-3 razy dziennie jadać zdrowe pieczywo (m.in. pszenno żytnie, razowe, graham) oraz brązowy ryż, razowy makaron i kasze.
Dziecku z nietolerancją laktozy, warto dawać także jogurty i kefiry. Te składniki wystarczą, by zaspokoić potrzeby rozwijającego się organizmu.