Wybieramy imię dla dziecka
Po dziadku czy po ulubionym bohaterze powieści? Takie, które jest aktualnie modne czy raczej rzadko spotykane? Ostateczna decyzja oczywiście należy do was, ale postaramy się pomóc wam ją podjąć.
Pytanie o to, czy już wybraliście imię dla potomka, zwykle pojawia się tuż po pytaniu o płeć dziecka i spodziewany termin porodu. Nic dziwnego: wybór imienia to przecież ważna decyzja. Warto podjąć ją świadomie i rozważyć wszystkie możliwości, bo odgrywa ono w życiu dziecka bardzo istotną rolę. Własne imię to jedno z pierwszych słów, które słyszy malec. Dzięki imieniu maluch buduje swoją tożsamość.
Kiedy zadamy smykowi pytanie: "Kim jesteś?", odpowie imieniem. Dopiero w wieku ok. 4-5 lat zacznie rozumieć, że np. jest chłopcem i ma na imię Piotruś. Imię może w znaczący sposób wpłynąć na życie dziecka. Jeśli jest źle dobrane i dziwaczne, może obniżyć poczucie wartości malucha i utrudnić mu relacje z rówieśnikami (inne dzieci będą żartować z nietypowego imienia).
I odwrotnie: trafnie wybrane imię ułatwi dziecku życie oraz doda mu pewności siebie. Badania pokazują, że ludzie, którzy lubią swoje imiona, lepiej czują się ze sobą i częściej odnoszą sukcesy. Zanim więc podejmiecie decyzję, jakie imię będzie nosił wasz synek czy córeczka, sprawdźcie, czym się kierować.
Macie mętlik w głowie i sto pomysłów na to, jakie imię mógłby nosić wasz potomek? W takim razie wypiszcie na kartce wszystkie imiona, które chcecie wziąć pod uwagę. Jak już macie taką listę, trzeba obrać strategię eliminacji. Najpierw warto wykreślić te imiona, co do których jedno z was nie jest przekonane, oraz takie, które zasugerowali wam rodzina czy znajomi.
W końcu to wasze dziecko i to wy powinniście podjąć decyzję, jak będziecie się do niego zwracać. Potem warto rozważyć, jak bardzo popularne jest imię, które chcielibyście nadać dziecku. - Wielu rodziców ulega modzie na określone imiona, nie bacząc na to, jakie może mieć to konsekwencje dla dziecka w przyszłości.
Jeśli w jednej klasie będzie np. siedem Julek i pięciu Kubusiów, naturalna stanie się potrzeba ich rozróżnienia. A wtedy częściej "dokleja się" do imienia jakiś dodatek. Może być to przezwisko (jeśli nie jest obraźliwe, oznacza akceptację grupy) lub zwracanie się do kogoś po nazwisku. Pamiętajcie też, że imię, które dziś jest popularne, bo np. nosi je ktoś znany, za jakiś czas może być jedynie wspomnieniem, natomiast wasz maluch będzie na nie skazany do końca życia.
Jeśli już dokonaliście wyboru imienia, sprawdźcie, czy pasuje ono do nazwiska, czy łatwo daje się z nim wymówić i jak razem brzmią. Zdarza się, że rodzice pragną nadać dziecku oryginalne imię, które będzie je wyróżniać, ale kompletnie nie zwracają uwagi na to, jak owo imię będzie współgrać z rodowym nazwiskiem.
Szczególnie karkołomne połączenia językowe tworzą np. imiona bohaterów brazylijskich tasiemców zestawione z pospolitymi polskimi nazwiskami. Bądźmy szczerzy: Esmeralda Kapusta czy Olivier Knot nie brzmią dumnie, ale raczej śmiesznie, prawda?
Wybierając imię dla dziecka, weźcie także pod uwagę to, czy podoba wam się jego pieszczotliwa forma. Jeśli uważacie, że np. imię Tadeusz jest ładne, ale Tadzio czy Tadek już niekoniecznie, zdecydujcie się raczej na inne imię. To istotne, ponieważ do malucha zwykle zwracamy się zdrobniałą formą imienia. Trudno sobie wyobrazić, abyście mówili do dziecka: "Tadeuszu, czy chcesz usiąść na nocniczku?".
Podjęliście już decyzję? Zanim ostatecznie się upewnicie co do jej słuszności, przeczytajcie, jakie motywy mogą wami kierować i jakie ewentualne konsekwencje mogą mieć dla malca. Specjaliści twierdzą, że po sposobie wybierania imienia dla dziecka można rozpoznać pragnienia rodziców.
Dając maluchowi imię, przekazujemy mu swoje życzenie: pragniemy, abyś miał określone cechy charakteru. Sprawdźcie zatem, jakie wnioski można wyciągnąć na podstawie waszego wyboru.
Rodzice, którzy pragną, by ich dziecko wyróżniało się, było inne niż reszta, zwykle nadają mu osobliwe imię. Do przewidzenia było to, że kontrowersyjny piosenkarz Michał Wiśniewski, który sam ma czerwone włosy i słynie ze skłonności do skandali, nada dzieciom imiona takie jak Xavier czy Etiennette.
Taki wybór jest podszyty wstrętem do przeciętności, a dziwne imię potomka ma być kolejnym dowodem na własną niezwykłość. Jednak statystyczni rodzice rzadko nadają dziecku niepospolite imiona. Obawiają się, że to się zemści: koledzy w szkole będą się z niego śmiali. Dziwne imię może, choć wcale nie musi, być przyczyną wyśmiewania malucha przez rówieśników.
Jest też teoria mówiąca o tym, że dzieci z dziwnymi imionami częściej sprawiają kłopoty. Bywa bowiem tak, że rodzice, którzy najpierw dokonali kontrowersyjnego wyboru imienia, później stosują oryginalne metody wychowawcze. Na drugim biegunie są rodzice, którzy uważają, że dziecko wcale nie musi robić rzeczy niezwykłych, ważne, by było akceptowane i potrafiło się dostosować. Tacy rodzice zwykle nie podążają za modą, tylko nadają dzieciom imiona, które w danym czasie są akurat popularne.
Niektórzy rodzice nadają dziecku imiona po swoich przodkach. Ci, którzy dokonują takiego wyboru, pragną, aby podtrzymywało ono więzi rodzinne. Dla nich ważny jest szacunek do tradycji, docenienie rodziców czy dziadków. Wybierając dla dziecka imię któregoś z przodków, tworzą przekaz: "Przodkowie i tradycja to wartości, które powinieneś cenić ponad wszystko".
Tacy rodzice będą mocno pilnować, by ich dziecko podporządkowało się normom społecznym i tradycjom rodzinnym (np. dotyczącym wyboru zawodu). Mogą mieć problem z przecięciem pępowiny i wymagać, aby potomek stawiał dobro rodziny ponad własne wybory czy pragnienia. Bo przecież tak zrobił dzielny pradziadek Maciej, którego imię nosi.
Podobnymi motywami kierują się zwykle rodzice, którzy nadają dziecku imię znanej osobistości, np. bohatera narodowego, wybitnego naukowca czy świętego. Taki wybór jest wyrazem pragnienia, aby dziecko poszło w ślady imiennika i posiadało jego cechy (talenty, zawód, itp.).
Bywa, że rodzic daje dziecku własne imię lub też bardzo podobnie brzmiące do własnego, np. Mariusz- Marian. Z psychologicznego punktu widzenia nie jest to jednak najszczęśliwszy wybór. Rodzic, który daje dziecku swoje imię, wysyła komunikat: "Masz być taki sam jak ja. Nie bądź sobą, bądź mną".
Taki wybór może być przejawem narcyzmu ojca czy matki. Rodzic, który uważa, że sam jest wspaniały, chce ukształtować dziecko na swoje podobieństwo, pragnie mieć w potomku klona. Dziecku noszącemu imię jak mama czy tata może być trudno odseparować się od własnego imiennika, wykształcić indywidualne cechy i określić swoje (a nie narzucone przez rodzica) upodobania i pragnienia.
Jeśli w waszej rodzinie jest tradycja przejmowania imion po rodzicach, nadajcie je dziecku jako drugie. To pierwsze niech będzie tylko jego!
● Po jakim czasie od narodzin maluszka należy go zarejestrować i gdzie to zrobić? Dziecko należy zarejestrować w ciągu 14 dni od narodzin w Urzędzie Stanu Cywilnego, właściwym ze względu na miejsce urodzenia maluszka.
● Jakie dokumenty są potrzebne do zarejestrowania noworodka? Należy zabrać ze sobą pisemne zgłoszenie urodzenia dziecka wystawione przez lekarza, położną lub zakład opieki zdrowotnej, w którym maluszek przyszedł na świat. Oprócz tego konieczne są dowody osobiste obojga rodziców oraz skrócony odpis aktu małżeństwa (wszystkie dokumenty może złożyć jedna osoba, np. tata maluszka). Jeśli jednak rodzice są w związku nieformalnym, podczas rejestracji ojciec może uznać dziecko (wówczas konieczna jest obecność obojga rodziców).
● Czy przedstawiciel USC może odmówić nadania dziecku imienia wybranego przez rodziców? Tak, jeśli imię to nie spełnia wytycznych ustalonych przez Radę Języka Polskiego. Zgodnie z jej zaleceniami nie wolno nadawać dzieciom imion, które nie pozwalają określić płci dziecka (np. Nike, Coco), są formami zdrobniałymi (np. Aga), są tożsame z nazwami pospolitymi albo geograficznymi (np. Florencja), są ośmieszające lub nasuwają negatywne skojarzenia (np. Niunia, Lucyfer). Od decyzji urzędnika USC można się jednak odwołać: pierwszą instancją jest wojewoda, kolejną sąd. Odwołanie należy złożyć w formie pisemnej w ciągu 14 dni od dnia otrzymania odmownej decyzji.
● Czy możemy nadać swojemu dziecku obco brzmiące imię? Tak, ale powinno ono wskazywać na płeć malucha i mieć zachowaną pisownię oryginalną (czyli np. Jessica, a nie Dżesika). Jeśli jedno z rodziców jest cudzoziemcem, preferuje się, by pierwsze imię dziecka było typowo polskie, a drugie charakterystyczne dla kraju, z którego pochodzi rodzic (musi wskazywać na płeć dziecka). Jeśli jednak rodzice nie będą mieszkać w Polsce, można odstąpić od tej reguły, należy jednak złożyć odpowiednie pisemne wyjaśnienie.