Zabłyśnij w karnawale
Nowa fryzura w modnym kolorze, promienna cera i gładkie, zadbane ciało... Z brzuszkiem też możesz być piękna i zostać królową balu!
Na temat dbania o swój wygląd w ciąży narosło wiele mitów. Przyszłe mamy zastanawiają się np. czy nadal mogą farbować włosy albo wybrać się do kosmetyczki na hennę. - Oczywiście w ciąży nie wszystko jest dozwolone. Na pewno nie jest to czas na urodowe eksperymenty albo testowanie nowych kosmetyków. Ale to nie znaczy, że przyszła mama nie może zadbać o swój wygląd - mówi Agnieszka Mienik, kosmetolog. Z większości zabiegów, które wykonywałaś przed ciążą, wcale nie będziesz musiała rezygnować! Czasem tylko trzeba zmienić sposób ich wykonywania lub użyć innych środków. Skorzystaj z naszych podpowiedzi.
W ciąży możesz farbować włosy, ale wybieraj lżejsze farby, "bez chemii". - Ważne jest zwłaszcza to, by nie zawierały silnie działającego amoniaku. Najlepsze będą farby ziołowe (używa się ich również w niektórych salonach fryzjerskich). Jednak decydując się na nie, trzeba liczyć się z tym, że efekt koloryzacji będzie utrzymywał się krócej - mówi Agnieszka Mienik. Jeżeli przyciemniasz włosy, możesz wybrać np. hennę. Jeśli jednak rozjaśniasz pasemka, lepiej zdecyduj się na wizytę w salonie. Pod wpływem hormonów ciążowych zmienia się struktura włosa, więc może się okazać, że farba, dzięki której wcześniej uzyskiwałaś kolor złocistego blondu, teraz może dać odcień jaskrawej pomarańczy. Aby uniknąć niemiłych niespodzianek, uprzedź fryzjera, że jesteś w ciąży.
Nie jest wskazana, zwłaszcza jeśli puchną ci nogi lub masz inne problemy z krążeniem krwi. - Przyszłe mamy mają większą skłonność do pękania naczynek krwionośnych, więc istnieje ryzyko, że po tego typu zabiegu pozostaną na nogach nieestetyczne pajączki. Najbezpieczniejszą metodą pozbywania się niechcianych włosków w ciąży jest depilacja na zimno, zwykłą golarką - radzi kosmetolog. Lepiej nie używaj teraz kremów do depilacji, ponieważ mogą niepotrzebnie podrażnić skórę, która w ciąży jest bardziej wrażliwa. Niestety, zabiegi, które pozwalają radykalnie pozbyć się włosków, takie jak elektroliza oraz laserowe usuwanie owłosienia - również nie są polecane w ciąży.
Podkreśli głębię twojego spojrzenia, a jest bezpieczna dla dziecka, więc śmiało możesz się jej poddać.
Nie jest wskazane z uwagi na większe ryzyko powstania przebarwień na skórze. - Poza tym, podczas opalania w solarium może dochodzić do nadmiernego ogrzania lub odwodnienia organizmu. To prowadzi do zmian w krążeniu krwi i może spowodować u przyszłej mamy omdlenie - ostrzega Agnieszka Mienik.
Z dużym brzuszkiem trudniej samej zadbać o stopy, więc warto wybrać się na pedicure. Przy okazji można poprosić kosmetyczkę o masaż stóp: taki zabieg przyniesie ulgę opuchniętym nogom. Możesz również skorzystać z manicure, ale zachowaj pewne środki ostrożności. - W ciąży nie powinno się wycinać skórek (zwiększa się wtedy ryzyko zakażenia), tylko odsuwać je patyczkiem. Nie ma także potrzeby wykonywania zabiegów utwardzających paznokcie (np. nakładania tipsów, żelu), ponieważ dzięki hormonom ciążowym zwykle są one w dobrej kondycji. Wystarczy więc tylko pomalować je lakierem - mówi kosmetolog.
W domu możesz stosować delikatnie działające peelingi np. enzymatyczne) oraz maseczki na twarz. Zrezygnuj jednak z tych, które mają w składzie retinol (może powodować wady rozwojowe u dziecka) i algi (zawierają jod, który w nadmiarze może być szkodliwy dla maluszka). Uważaj też na preparaty z kwasami owocowymi, które czasem mogą powodować podrażnienia. Możesz się także wybrać na zabieg na twarz do salonu. - W ciąży nie są wskazane te, które działają nieco głębiej jak galwanizacja czy jonoforeza (podczas ich wykonywania używa się bowiem prądu). Ale np. mikrodermabrazja (mechaniczne złuszczanie naskórka) będzie bezpieczna - podpowiada kosmetolog.
W twoim stanie nie są wskazane mocniej działające zabiegi takie jak np. drenaż limfatyczny, bo w jego trakcie masażysta wykonuje gwałtowne ruchy czy mocniej uciska ciało. Możesz sobie jednak pozwolić na masaż relaksacyjny. - Wiele gabinetów ma już specjalną ofertę dla kobiet w ciąży. Zwykle dotyczy ona zabiegów polegających na masowaniu nóg czy pleców (rejon brzucha jest z masażu zazwyczaj wyłączony) - mówi Agnieszka Mienik. Naprawdę warto skorzystać z masażu relaksacyjnego: to poprawi krążenie krwi, zmniejszy obrzęki, przyniesie ulgę kręgosłupowi. Często tego typu zabiegi łączy się z aromaterapią. - Z uwagi na to, że podczas ciąży kobieta staje się bardziej wrażliwa na zapachy, specjalista dobiera specjalną mieszankę olejków tak, aby działały odprężająco, a nie odpychająco - wyjaśnia kosmetolog. Przed masażem możesz też zdecydować się na peeling ciała czy położenie odżywczej maski. - W ten sposób poprawia się kondycję skóry, co pozwala zapobiec rozstępom - dodaje ekspert.