Agnieszka Woźniak-Starak tak spędza wolny czas! Nie jest sama!

Agnieszka Woźniak-Starak korzysta z letniej pogody, kiedy tylko może. Stara się po pracy odpoczywać na łonie natury i właśnie zaskoczyła fanów zdjęciem z niezwykłego miejsca. Okazało się, że nie jest tam sama!

Agnieszka Woźniak-Starak doskonale bawi się w te wakacje! Zachwyca nowymi zdjęciami w mediach społecznościowych
Agnieszka Woźniak-Starak doskonale bawi się w te wakacje! Zachwyca nowymi zdjęciami w mediach społecznościowych Jarosław AntoniakMWMedia

Agnieszka Woźniak-Starak bawi się w najlepsze!

Agnieszka Woźniak-Starak zaskakuje pozytywnie swoich fanów radością życia każdego dnia. Jej niesłabnący entuzjazm jest godny podziwu, zwłaszcza po tragedii, jaka spotkała ją dwa lata temu.

Po śmierci męża starała się uczyć żyć na nowo i wygląda na to, że radzi sobie całkiem nieźle. 

Kocha swoją pracę, a poza nią spędza czas aktywnie - ćwicząc, jeżdżąc konno, spotykając się z bliskimi i chodząc na spacery ze stadem swoich psów. 

Agnieszka Woźniak-Starak zaskoczyła właśnie swoich fanów zdjęciem, na którym pochwaliła się, jak doskonale bawiła się w weekend. 

Gwiazda postanowiła popływać, ale nie sama! W wodzie towarzyszył Agnieszce najmłodszy jej pies - czarny labrador Misza. 

Widać, ile radości sprawiło dziennikarce wspólne pływanie z psem. Do tego pozwoliła sobie zażartować w poście: 

"Mój czarny delfin. Jak to mówią, gena nie wydłubiesz. Misza tylko w połowie jest labradorem, po mamie, ojciec nieznany, ale najchętniej nie wychodziłaby z wody. Wykąpie się w każdej kałuży i każdym bajorze, zanim ja w ogóle zdążę je namierzyć. Ona to kocha! Zresztą, ona kocha wszystko. Labrador to zdecydowanie stan umysłu. Kto ma labradora i potwierdza??" - napisała Agnieszka Woźniak-Starak.

W komentarzach nie zabrakło ciepłych słów od fanów, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami w temacie posiadania psa rasy labrador. 

Maria Niklińska wraca po długiej przerwie! Szykuje nie lada niespodziankę! Newseria Lifestyle/informacja prasowa
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas