Aktorka poucza Wojciechowską i Kossakowskiego? „To nie jest wyjście”!
Niedawno media obiegła niespodziewana informacja, że małżeństwo Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego rozpadło się niedługo po ślubie. Była to zdecydowanie jedna z najbardziej lubianych par w show-biznesie, dlatego internauci nie kryli zaskoczenia. Rozstanie wywołało lawinę komentarzy i dyskusję na temat szybkich i nagłych rozwodów. W niektórych opiniach gwiazd nie brakuje pouczającego tonu.
To już oficjalnie
Martyna Wojciechowska na początku wstrzymywała się od jakichkolwiek komentarzy na temat ewentualnego rozpadu małżeństwa. W czwartek postanowiła jednak zabrać głos i oficjalnie potwierdzić krążące w sieci doniesienia. Na swoim Instagramie zaznaczyła, że bardzo rzadko wypowiada się w mediach na temat swojej prywatności, ale tym razem zrobi wyjątek.
"Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu nastąpił koniec mojego małżeństwa. Ta nagła zmiana była dla mnie wielkim zaskoczeniem" - zaznaczyła Wojciechowska. Dodała również, że zarówno dla niej, jak i jej córki Marysi obecny czas jest szczególnie trudny.
Aktorka krytykuje
Niedługo po tym, jak Wojciechowska zabrała głos, Joanna Moro na swoim InstaStory wyraziła opinię na temat rozstających się par z show-biznesu. Chociaż w swojej wypowiedzi nie nawiązała bezpośrednio do wydarzeń z ostatnich dni, nietrudno było powiązać komentarz aktorki z rozpadem relacji podróżniczki.
Na początku aktorka zaznaczyła, że wspólne życie wymaga wielu poświęceń, a bez ustępstw i kompromisów nie da się zbudować trwałego związku.
Mój mąż pracuje od rana, później ja pracuję wieczorami, bo wczoraj miałam sesję. On był zły, bo musiał siedzieć z dziećmi. Słuchajcie, dzieci, rodzina to nie jest tylko sielanka, naprawdę. Bardzo fajnie, że teraz w sieci krąży ten temat, bo to nie jest tak, że ja po prostu kocham mojego dzieciaczka i wszystko jest pięknie i wspaniale
Joanna Moro skrytykowała zbyt szybkie rozpady związków, sugerując, że rozstanie nie zawsze jest właściwą decyzją.
Walkę trzeba podjąć, czasami walką jest odpuszczenie, tylko nie wiem, czy takie odpuszczenie na zawsze... Dzisiaj słyszę w sieci, że po prostu: "Ten się rozstał z tamtą, ten z tamtą". Nie wiem... Nie jestem przekonana, że to jest wyjście
Znany piosenkarz zachowuje się agresywnie
Powstanie wieżowiec, będący jednocześnie rośliną
Zobacz również: