Andrzej Gołota przeszedł metamorfozę
Andrzej Gołota i jego żona Mariola przypomnieli o sobie za sprawą programu „Agent – Gwiazdy”. Wzięli razem udział w czwartej edycji popularnego reality-show.
Gołota jest chyba najbardziej znanym polskim bokserem. Na koncie ma m.in., brązowy medal olimpijski i czterokrotne mistrzostwo Polski.
Ślub z panią Mariolą wziął w 1990 roku. Para doczekała się dwójki dzieci: córki Alexandry (ur. 1991) i syna Andrzeja (ur. 1997).
Małżonkowie na co dzień mieszkają w Chicago. Obecnie, przez pandemię koronawirusa, nie mogą odwiedzić Polski. Na szczęście duży dom zaspokaja potrzebę przestrzeni i prywatności.
Migawki z ich życia możemy zobaczyć na instagramowym profilu pani Marioli, która chętnie fotografuje męża wykonującego codzienne czynności.
Na przykład - czyszczącego ścianę. W opisie troskliwa małżonka wyjaśniła:
- Kto ma Cane Corso - ten wie. Jeśli nie wytrzesz Misiowi pyszczka po jedzeniu lub piciu - myjesz ściany.
Natomiast fani boksera natychmiast zwrócili uwagę na jego fryzurę.
"Andrzej, ale już czas do fryzjera" czy "Z fryzury jak nie Andrzej Gołota" - pisali w komentarzach.
Faktycznie, pięściarz nieco zarósł, ale przecież podczas pandemii ten problem ma niemal każdy mężczyzna.
#POMAGAMINTERIA
Zróbmy małym pacjentom prezent na Dzień Dziecka
W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, na II piętrze, w budynku najbardziej oddalonym od wejścia, znajduje się mały oddział - Oddział Przeszczepiania Komórek Krwiotwórczych z sześcioma izolatkami. To tutaj trafia część dzieci chorych na nowotwory, żeby skorzystać z - czasami ostatniej - szansy powrotu do zdrowia i życia. Stowarzyszenie Koliber prowadzi zbiórkę, by z okazji Dnia Dziecka podarować małym pacjentom - nie zabawki, bo ich tam nie mogą mieć - ale m.in. nowe materace i pościel. Sprawdź szczegóły >>>