Anita Lipnicka: Wszystko się może zdarzyć...

Jej życie momentami przypomina rollercoster: raz w górę, raz w dół. Od gwiazdy w zespole, do gwiazdy solo, w duecie i znowu w grupie. Jak śpiewała w jednej z piosenek Anita Lipnicka "wszystko się moż4e zdarzyć". Nawet - w 44. urodziny...

Anita Lipnicka skończyła 44 lata
Anita Lipnicka skończyła 44 lataBartosz Krupa/Dzień Dobry TVNEast News

Lipnicka początkowo pracowała jako modelka. Zaczęła śpiewać w grupie Varius Manx, z którą nagrała dwie płyty: "Emu" (1994) i "Elf" (1995). Oba albumy okazały się wielkim sukcesem. A jednak piosenkarka stawia wszystko na jedną kartę i opuszcza zespół, by zacząć karierę solową.

I znów sukces: debiutancki solowy album "Wszystko się może zdarzyć" zdobywa status trzykrotnie platynowej płyty (!), zostaje też nominowany do nagrody Fryderyk w kategorii "Album Roku Pop". Łącznie Lipnicka dostaje wówczas 5 nominacji. Promujące płytę piosenki - tytułowa - "I wszystko się może zdarzyć" oraz "Piękna i rycerz" stają się wielkimi przebojami.

I kolejna zmiana: w 2002 roku Lipnicka nawiązuje współpracę z Johnem Porterem. Ich pierwszy wspólny album, "Nieprzyzwoite piosenki", został nagrany w Londynie i ukazał się na rynku w 2003 roku. Spotkał się z gorącym przyjęciem ze strony krytyków jak i publiczności. Przez wiele tygodni płyta utrzymywała się na pierwszym miejscu najlepiej sprzedających się krążków i pokryła się platyną. Zdobyła też Fryderyka w kategorii Album Roku Pop, a singel "Bones of Love" został przebojem.

Jesienią 2005 roku wydany został drugi album duetu, "Inside Story", który powtórzył sukces poprzedniej płyty. Lipnicka i Porter byli już wówczas parą.

Sukces w życiu zawodowym "zgrał się" ze szczęściem w miłości. Lipnicka i Porter nie zdecydowali się na zawarcie związku małżeńskiego. Jednak nie przeszkodziło im to w założeniu rodziny - w 2006 roku Anita urodziła córkę - Polę.

Jednak po 12 latach związku, artyści zdecydowali się pójść własnymi ścieżkami... Ale pozostali w przyjacielskich relacjach.

To ważne, bo Lipnicka przeżywa najbardziej dramatyczny moment w życiu: w wywiadzie dla magazynu "Sens" piosenkarka wyznała, że walczy z nowotworem ślinianki przyusznej. Guz na szczęście nie okazał się złośliwy, jednak po jego wycięciu przez kilka miesięcy cierpiała na częściowy paraliż twarzy. Porter wspierał Lipnicką podczas jej walki z nowotworem.

- Byłam przerażona - wspominała w wywiadzie Lipnicka diagnozę.

- Dotarło do mnie wtedy bardzo naocznie, że w sekundę wszystko może się skończyć. To całe zdrowotne zamieszanie wiąże się z wycinaniem innych symbolicznych guzów w moim życiu - dodała.

W 2016 roku, wokalistka potwierdziła, że wyszła za mąż za swojego nowego partnera - Marka Graya. Jej wybranek jest Anglikiem - gwiazda wyznała, że to wspaniały człowiek, przy którym czuje się bezpiecznie i nie myśli jedynie o możliwym nawrocie choroby.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas