Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" jest nie do poznania
Program „Ślub od pierwszego wejrzenia” zaczął wywoływać kontrowersje jeszcze przed emisją. Tymczasem, stacja TVN wyemitowała już trzy sezony show.
Wielu telewidzów sceptycznie podchodziło do pomysłu scenarzystów, według którego przyszli państwo młodzi mieli poznać się dopiero w Urzędzie Stanu Cywilnego. Okazuje się jednak, że dwóm (z sześciu biorących do tej pory udział w programie) parom udało się stworzyć stałe związki!
Pierwszej z nich: Paulinie i Krzysztofowi na początku nikt nie dawał szans. Jednak uczestnicy drugiego sezonu są do dziś szczęśliwym małżeństwem z ponad dwuletnim stażem. Inaczej sytuacja rysowała się u Anity i Adriana z trzeciej edycji. Małżonkowie od razu przypadli sobie do gustu, a ich relacja rozwijała się modelowo.
W czerwcu tego roku na świat przyszło ich pierwsze dziecko - syn Jerzy. Anita i Adrian postanowili wykorzystać swoją popularność i prężnie działają w mediach społecznościowych: zamieszczają zdjęcia z profesjonalnych sesji zdjęciowych oraz reklamują określone produkty i usługi.
Ostatnio Anita, której profil obserwuje w tym momencie 186 tys. użytkowników, pochwaliła się powrotem na parkiet (tańcem zajmuje się zawodowo). Oczywiście, podczas treningu towarzyszy jej mały Jurek.
Co ciekawe, na wspomnianym zdjęciu młoda mama wygląda inaczej niż zwykle, na co zwrócili uwagę także komentatorzy.
- Wersja treningowa a właściwie po-treningowa - odpowiedziała im Anita.
Wy też widzicie znaczącą różnicę? A może to po prostu kwestia światła lub makijażu?