Suszenie grzybów krok po kroku. Sprawdź, co może zepsuć twoje zbiory
Suszenie to jeden z najlepszych sposobów na przechowywanie grzybów na zimę. Dzięki niemu zachowują smak, aromat i wartości odżywcze, a w kuchni można je wykorzystać do wielu potraw. Sprawdź, kiedy i jak suszyć grzyby oraz która metoda - naturalna czy mechaniczna - jest najlepsza.

Kiedy najlepiej suszyć grzyby?
Sezon grzybowy w Polsce przypada od końca lata (chociaż pierwsze grzyby można znaleźć też i na początku sierpnia) aż do późnej jesieni. To właśnie w tym okresie grzybiarze przynoszą do domu pełne kosze borowików, podgrzybków czy koźlarzy.
Warto pamiętać, że grzyby najlepiej suszyć od razu po zebraniu. Wtedy są świeże, jędrne i pozbawione śluzu. Zbyt długie przechowywanie w koszyku lub lodówce sprawia, że zaczynają się psuć, a suszenie nie przynosi oczekiwanych efektów.
Jak przygotować grzyby do suszenia?
Przed rozpoczęciem suszenia grzyby trzeba dokładnie oczyścić z resztek ziemi i igliwia, najlepiej używając do tego suchego pędzelka lub ściereczki. Nie powinno się ich myć w wodzie, ponieważ szybko nasiąkają wilgocią, co utrudnia proces suszenia.
Następnie grzyby kroi się na mniejsze kawałki, zwykle wzdłuż na plastry. Kapelusze można suszyć w całości, szczególnie w przypadku borowików, ale trzonki warto podzielić, aby szybciej wyschły.
Suszenie grzybów na słońcu

Najbardziej tradycyjna metoda to suszenie grzybów w promieniach słońca. Rozkłada się je na sitach, pergaminie lub blachach i umieszcza w przewiewnym miejscu. Naturalne ciepło i powiew wiatru sprawiają, że grzyby tracą wodę, a ich smak staje się bardziej wyrazisty.
Plusem tej metody jest prostota, brak dodatkowych kosztów oraz intensywny aromat. Minusem natomiast - zależność od pogody. W wilgotne dni grzyby mogą spleśnieć, a przy zbyt mocnym słońcu ulec przypaleniu.
Suszenie grzybów na nitce
W wielu domach wciąż praktykuje się nawlekanie grzybów na nici i wieszanie ich nad kuchnią lub przy oknie. To nie tylko tradycyjny sposób, ale też estetyczny - sznury grzybów pięknie zdobią wnętrza jesienią i przepięknie pachną. Można też nawlekać grzyby na metalowe druty, które umieszcza się następnie nad piecem, kuchenką opalaną drewnem.
Suszenie w ten sposób trwa jednak dość długo, a w mieszkaniach o dużej wilgotności powietrza może być mało skuteczne.

Suszarka do grzybów
Nowoczesnym i najczęściej wybieranym rozwiązaniem jest suszarka elektryczna. Dzięki stałemu nadmuchowi powietrza i kontrolowanej temperaturze proces suszenia przebiega szybko i równomiernie. Grzyby w suszarce zachowują swój kolor, nie tracą aromatu i nie są narażone na pleśń.
Wadą jest koszt zakupu urządzenia oraz fakt, że niektóre modele mogą wydawać spory hałas przy pracy, a czas suszenia wynosi 4-8 godzin.

Suszenie grzybów w piekarniku
Alternatywą dla suszarki jest piekarnik. Grzyby układa się na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i suszy w niskiej temperaturze, około 40-50°C przy uchylonych drzwiczkach.
Metoda ta jest skuteczna, choć wymaga dłuższego czasu i kontroli, aby grzyby się nie przypaliły. Grzyby pokrojone w plastry suszy się 4-6 godzin, a nawet dłużej w przypadku suszenia np. małych borowików w całości. W piekarniku łatwo też o utratę części aromatu, a niektóre gatunki mogą zyskać lekko gorzki posmak.
Która metoda suszenia grzybów jest najlepsza?
Każda metoda ma swoje zalety i ograniczenia. Naturalne suszenie na słońcu to najzdrowszy i najtańszy sposób, ale mocno zależny od pogody. Tradycyjne suszenie na nitce to metoda nostalgiczna i efektowna, ale bardzo powolna.
Piekarnik wypada mało ekonomicznie. Grzyby trzeba też co jakiś czas sprawdzać, przemieszać i obracać, aby wyschły równomiernie i się nie przypaliły.
Najbardziej praktyczna i niezawodna okazuje się suszarka elektryczna, która pozwala na szybkie przygotowanie aromatycznych grzybów niezależnie od warunków atmosferycznych. Największą zaletą suszarki jest równomierny nadmuch powietrza, dzięki czemu proces jest bardziej przewidywalny i ryzyko pleśni jest minimalne.
Przechowywanie suszonych grzybów
Niezależnie od wybranej metody, dobrze wysuszone grzyby są jędrne, łamliwe i nie pozostawiają wilgoci po przekrojeniu. Jeśli po zgięciu kruszą się lub łamią, są gotowe do przechowywania.
Przechowuje się je w szczelnych słoikach lub puszkach, w suchym i ciemnym miejscu. Dzięki temu można cieszyć się ich smakiem nawet przez kilka lat, szczególnie w świątecznych potrawach takich jak barszcz czy bigos.