Anna Skura opublikowała odważne zdjęcie. Pokazała blizny po operacji
Anna Skura, która prowadzi profil w mediach społecznościowych "whatannawears", jest polską podróżniczką i influencerką. Jakiś czas temu podzieliła się ze swoimi obserwatorami ciężkimi przeżyciami wynikającymi z nieudanej operacji plastycznej. Teraz opublikowała dość odważne zdjęcia, na których widać blizny po zabiegu.

Zobacz również:
- Modowa wpadka Anny Czartoryskiej i Powierzy. Nie zbiła ich z pantałyku
- Jak wygląda dziś Brooke z "Mody na sukces"? Czas się dla niej zatrzymał
- Tori Spelling świętowała urodziny i 25. rocznicę ślubu z przyjacielem. Zaskoczyli nawet fanów
- Pamela Anderson w nowej sesji zdjęciowej. Postawiła na zawsze modny dżins
Anna Skura kilka lat temu poddała się zabiegowi modelowania biustu, jednak 2021 roku trafiła do szpitala. Okazało się, że musiała przejść poważną operację - lekarze musieli usunąć z jej piersi niebezpieczny preparat, który wówczas został zaaplikowany przy pierwotnym zabiegu. Wówczas nie wiedziała, że operacja, która miała uratować jej zdrowie, a nawet życie, spowoduje deformację piersi. Była w ogromnym szoku. "Jak zobaczyłam pierwszy raz moje piersi. Mówię: "Boże, co to jest?". Ja miałam mieć tylko usunięty żel, a tu mam nagle dziurę w piersiach" - mówiła w jednym z wywiadów.
Anna Skura pokazuje blizny po operacji biustu
Influencerka bardzo otwarcie mówi o swoich przeżyciach związanych z operacją, która wywróciła jej życie do góry nogami. W mediach społecznościowych, w których śledzi ją ponad 400 tys. obserwatorów, aktywnie działa na rzecz kobiet i stara się uświadamiać swoich fanów, jak ważna jest samoakceptacja.
Skura postanowiła znów pokazać blizny po swojej operacji. W 2021 roku w jednym z wywiadów przyznała: "Patrząc na to zdjęcie, widzę kobietę, która nie chowa się za swoimi bliznami, traktując je jako porażki i powód do wstydu. Widzę kobietę, która nie boi się spojrzeć ci w oczy i powiedzieć, to te i inne blizny zbudowały jej historię oraz, że ma w sobie więcej siły, niż to, co chciało ją skrzywdzić".
Tym razem fotografię opatrzyła zdaniem: "Nie wolno nam zmarnować żadnego kryzysu". Odważne zdjęcie miało uświadomić kobietom, jak ważna jest samoakceptacja i przekuwanie trudnych chwil w prawdziwą siłę.
Zobacz również: