Anna Wendzikowska żegna się z „Dzień dobry TVN”. „Uroniłam kilka łez”
Anna Wendzikowska żegna się z „Dzień dobry TVN”. O niespodziewanej decyzji poinformowała internautów za pomocą Instagrama. Tam opublikowała post, w którym podziękowała współpracownikom oraz widzom. Zwróciła się również z nietypową prośbą.
Anna Wendzikowska od lat była jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy stacji TVN. Dziennikarka specjalizująca się w kinematografii rozmawiała między innymi z Julią Roberts czy Robertem De Niro. Po 15 latach współpracy z "Dzień dobry TVN" poinformowała, iż żegna się ze śniadaniówką. W poruszającym wpisie zwróciła się również do internautów.
Zobacz również: Przerażająca wizja wróżbity Macieja. To czeka nas już niebawem
Anna Wendzikowska odchodzi z TVN. "To mój najdłuższy związek"
To dla mnie trudny post. Nie sądziłam, że kiedyś będę go pisać. Jestem wierna, nie lubię zmian, przywiązuję się i zawsze wolę naprawiać niż wymieniać, ale czasami życie pisze dla nas scenariusz niespójny z naszymi planami i nie warto się z życiem przepychać, bo ono zawsze wie lepiej...
Przyznała, iż we wrześniu świętowałaby okrągłą rocznicę swojej pracy w "Dzień dobry TVN". "Jak podsumować 15 lat? Nie umiem, to mój najdłuższy związek" - dodała.
Zobacz również: Wstydliwa choroba aktorki. Gwiazda obala wszystkie mity
Anna Wendzikowska nie pojawi się już w "Dzień dobry TVN". Zwróciła się z nietypową prośbą
W dalszej części wpisu dziennikarka podziękowała współpracownikom. Jak przyznała, towarzyszy jej ogromna wdzięczność.
Dziękuję! Za wszystkie lekcje, lekcje zawodu i lekcje życia, za każdą szansę, za każdy wywiad, a były ich tysiące - rozmawiałam chyba z każdym możliwym hollywoodzkim aktorem, każda rozmowa była dla mnie cenna. Wezmę wszystko, czego się nauczyłam i zrobię z tego coś jeszcze lepszego! I choć uroniłam kilka łez, wiadomo kawał życia zostawiam za sobą, to uczuciem dominującym jest wdzięczność
Dziennikarka zwróciła się również do widzów.
Jestem wdzięczna przede wszystkim Wam, którzy mnie oglądaliście i wspieraliście przez te wszystkie lata.. bez Was nie byłoby nic! Pokornie proszę o Wasze wsparcie na kolejnych etapach mojej wędrówki
Pod postem zaroiło się od podziękowań i słów wsparcia. Niektórzy nie kryli zdziwienia.
Zrobiłaś dużo wspaniałego, będzie lepiej