Ashley Judd spotkała się z mężczyzną, który ją zgwałcił!

Ashley Judd z Mirą Sorvino i Salmą Hayek podczas Oscarów w 2018 roku
Ashley Judd z Mirą Sorvino i Salmą Hayek podczas Oscarów w 2018 roku USA TODAY Network/Sipa USAEast News
- Jestem niesamowicie wdzięczna za to, że mogłam skorzystać z prawa do legalnej i bezpiecznej aborcji. Człowiek, który mnie zgwałcił, mieszka w Kentucky. Ja w Tennessee. W obu tych stanach on miałby prawa rodzicielskie, więc musiałabym dzielić opiekę nad dzieckiem z gwałcicielem

Ashley Judd spotkała się ze swoim gwałcicielem. Oto, co zdradziła!

- Świadomość tego, jak bardzo to doświadczenie było szalone i absurdalne, okazała się przytłaczająca. Byłam wtedy dorosłą kobietą, świadomą feministką. Wydawało mi się, że zdołam obronić się przed czymś takim. Musiało upłynąć sporo czasu, zanim pogodziłam się z tym, co się stało
- Zaczęłam go szukać. Nie trwało to długo, szybko się ujawnił. Skończyło się na tym, że umówiliśmy się na spotkanie. Siedząc w bujanych fotelach zaczęliśmy rozmawiać. Byłam ciekawa historii, którą nosił w sobie przez te wszystkie lata. Odbyliśmy rozmowę o sprawiedliwości naprawczej. Dzielę się tym, bo jest wiele sposobów na poradzenie sobie z bólem. Niczego od niego nie chciałam. Prawda jest taka, że jego skrucha i wyrzuty sumienia były tylko dodatkiem. Aby wyleczyć się z traumy, musiałam sama wykonać ogromną pracę
- Powiedziała tylko: "Dorwij go"
"Wydarzenia": Brakuje rodzin zastępczych. Ponad 20 tysięcy dzieci w Polsce czeka na kochający domPolsat NewsPolsat News
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?