Były pierwszym polskim girlsbandem. Żadna z nich nie marzyła o sławie

Filipinki w Opolu w 2014 roku
Filipinki w Opolu w 2014 roku NIKODEM JACUK/REPORTERReporter
  • Zofia Bogdanowicz (od 1959 do czerwca 1967 roku)
  • Niki Ikonomu (od 1961 do lipca 1970 roku)
  • Elżbieta Klausz (od 1959 do czerwca 1967 roku)
  • Krystyna Pawlaczyk (od 1959 do października 1974 roku)
  • Iwona Racz (od 1959 do lutego 1972 roku)
  • Anna Sadowa (od 1959 do lipca 1970 roku)
  • Krystyna Sadowska (od 1959 do czerwca 1969 roku).
  • Halina Sztejner (od 1959 do czerwca 1963 roku)
  • Hanna "Gośka" Gościniak (od 1959 do 1961 roku)
  • Maria Kolczyńska (od 1959 do 1962 roku)
  • Barbara Kowalska (od czerwca 1969 do grudnia 1969 oraz od lipca 1970 do listopada 1971 roku)
  • Maria Hardy (od stycznia 1970 do marca 1971 roku)
  • Grażyna Sowińska (od marca 1971 do października 1974 roku)
  • Grażyna Piątkowska (od listopada 1971 do października 1974 roku).
Nagle powstał zespół, który tworzyły młode dziewczyny i one śpiewały w tak radosny, prosty sposób, bez swingu, zabaw wokalnych - oszczędnie i precyzyjnie. Pracowały niezwykle ciężko, na próbach spotykały się niemal codziennie, a przy okazji bardzo się polubiły i stworzyły bliskie grono przyjaciółek. Muzyka nie była dla nich obowiązkiem, ale przyjemnością i to było słychać. W ich głosach była wielka radość z tego, co robią
mówił Marcin Szczygielski, autor biografii zespołu w wywiadzie dla portalu Trójka Polskie Radio.

Jedno wspólne imię mamy - Filipinki

Nazywam się Zofia Bogdanowicz, chodzę do klasy piątej tak jak moje koleżanki. Ja najprawdopodobniej pójdę do pracy, jeśli oczywiście matura pójdzie dobrze
Nazywam się Elżbieta Klausz, chodzę do piątej klasy technikum handlowego, mam 18 lat. Właściwie jeszcze sobie sprawy nie zdaję, że tam za pół roku stanę przed egzaminem. Nie przejmuję się jakoś specjalnie, uczę się tyle ile powinnam się uczyć i tyle ile potrzebuję
Nazywam się Krystyna Pawlaczyk, specjalnie matury się nie boję. Po maturze chciałabym iść na studia, ale nie wiem czy w moich warunkach jest to możliwe do zrealizowania
Nazywam się Anna Sadowa, chodzę również jak moje koleżanki do piątej klasy[...] Mam trochę pietra przed maturą, a po maturze to zamierzam studiować i już wybrałam studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej
Zawód artystki jest bardzo trudny, my w ogóle nie myślimy o tym żeby być artystkami tylko śpiewamy z przyjemności
dodała

Filipinki w latach 70. Pisał o nich amerykański "Billboard"

50 lat na scenie, wciąż zapełnia sale koncertowe. Michał Bajor w "Zbliżeniach"INTERIA.PL