Czarno na białym...

Agnieszka Więdłocha (28) Sukienka (Bizuu) z denimu de luxe plus sportowe buty - to jest na topie! Rozkloszowany dół kreacji podkreśla talię, a koszulowy fason góry wprowadza casualową nonszalancję. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby sukienka nie była zapięta pod szyję. Podwinięte rękawy wzmacniają dziewczęcy urok stylizacji, podobnie jak buty. W szpilkach nogi wyglądają smuklej, ale warto wrzucić na luz!

Weronika Książkiewicz (33) Idealne proporcje! Sukienka Tomaotomo ma w sobie lekkość, a dzięki odpowiedniej długości eksponuje zgrabne nogi aktorki bez cienia wulgarności. Krótka sportowa kurtka z najmodniejszej połyskującej tkaniny dodatkowo wydłuża je optycznie, bo podnosi stan. Kolejny plus za ocieploną paletę jasnych odcieni, które pięknie podkreślają karnację Weroniki.

Julia Pietrucha (25) Prosta kreacja (Bohoboco) podkreśla wszystkie atuty sylwetki aktorki. Osoby szczupłe i wysokie mogą sobie pozwolić na ryzykowne rozszerzenie sukienki od kolan - fason ołówkowy mógłby nieco spłaszczyć ten typ figury. Długość do połowy łydki eksponuje zgrabne kostki i nie konkuruje z głębokim dekoltem - najmocniejszym punktem tej stylizacji.

Wiktoria (18) i Marta Grycan (41) Podobne sylwetki zdeformowane na różne sposoby. Hit sezonu, czyli odcinany top, wymaga idealnego brzucha! Mamy tu dwa typy spódnic - obydwa są źle dobrane do sylwetek. Wąska czarna przekracza granice dobrego smaku, bo ma zbyt wysokie rozcięcie. A spódnica z falbanami optycznie dodaje centymetrów tam, gdzie naprawdę nie jest to potrzebne...

Katarzyna Pakosińska (41) Oto przepis na zdeformowanie zgrabnej figury: proporcje zaburzają rozszerzane rękawy z długimi pęknięciami. Sukienka ma dobry, wydłużający szyję dekolt i długość, która odpowiednio eksponuje nogi, ale rękawy nawiązujące fasonem do mody ze średniowiecza odbierają kreacji prostotę. Nadają za to pretensjonalny wygląd.