Edyta znów na lodzie

Rinke Rooyens (40) już nie chce kierować karierą Edyty Górniak (37). SHOW bada, dlaczego.

Edyta już nie współpracuje z Rinke/fot. Andreas Szilagyi
Edyta już nie współpracuje z Rinke/fot. Andreas SzilagyiMWMedia

"Będzie, jak ja zechcę"

Rinke Rooyens zaproponował Edycie współpracę w trudnym dla niej momencie. Gwiazdę właśnie opuściła poprzednia menedżerka, która pracowała z nią tylko cztery miesiące. W mediach trwała niekończąca się dyskusja o rozstaniu Edyty z Dariuszem Krupą i niefortunnym wywiadzie, w którym gwiazda krytykowała męża. Piosenkarka potrzebowała natychmiastowej pomocy w kierowaniu

wizerunkiem oraz karierą.

"Rinke i jego ludzie opracowali dla Edyty plan pracy na najbliższe miesiące. Chcieli sprawić, by było o niej głośno nie ze względu na życie prywatne, ale dokonania artystyczne" - mówi SHOW osoba z kręgu piosenkarki. Szybko jednak okazało się, że Górniak nie zamierza trzymać się planu.

"Edyta nie słucha nawet najlepszych doradców. Wszystko musi być tak, jak ona chce" - dodaje nasz informator.

Kto nastepny?

"Rochstar życzy Edycie Górniak powodzenia i wielu sukcesów zawodowych w nadchodzącym Nowym Roku" - czytamy w komunikacie. Kto zechce pomóc gwieździe znów osiągnąć sukcesy? Znaleźć kolejnego menedżera nie będzie łatwo. Wśród profesjonalistów gotowych stawić czoło piosenkarce o trudnym charakterze wymienia się Maję Sablewską, byłą menedżerkę Dody.

Jak ustaliło nieoficjalnie SHOW, jest pewna szansa na współpracę obu pań.

Dominika Majewska

Czytaj więcej w nowym numerze magazynu o gwiazdach "SHOW" W sprzedaży od 4 stycznia.

Show
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas