Gorąca trzynastka
Gdziekolwiek się pojawią, ścigają ich kobiece spojrzenia. Są męscy, seksowni, uwodzicielscy, choć każdy w inny sposób. Z okazji swoich pierwszych urodzin SHOW ma dla was wyjątkowy prezent. Przedstawiamy najseksowniejszych facetów w polskim show-biznesie. Oto oni!

Andrzej Chyra
Wiek: 45 lat. Charyzmatyczny aktor, dyplomowany reżyser. Samotny, bezdzietny, czarujący.
Za co go kochamy? Za męski urok, błyskotliwość, nonszalancję i za to, że jest świadomy swoich wad. Dlatego m.in. unika składania deklaracji. "Mimo że jestem aktorem i muszę nazywać emocje, to w życiu prywatnym miewam z tym potworne kłopoty", mówi otwarcie.
Jak go zdobyć? To nie jest łatwe! Choć aktor często widywany jest w towarzystwie pięknych kobiet, wciąż pozostaje pod silnym urokiem Magdy Cieleckiej. Dziś z aktorką łączy go jedynie przyjaźń, ale para już do siebie wracała.
Tramwaj zwany pożądaniem odjedzie jeszcze w tym roku. Zimą Chyra zagra w sztuce pod tym tytułem w słynnym paryskim teatrze Odeon. I to u boku samej Isabelle Huppert. Trzymamy kciuki!
Michał Żebrowski

Wiek: 37 lat. Ma piękną żonę, wymarzony dom w górach i upragniony własny teatr. Spełnił wszystkie swoje marzenia. A szczęście, jak wiadomo, jest sexy.
Naprawdę jaki jest nie wie nikt. Gdy mówi się o nim "niedostępny", aktor protestuje: "Ja po prostu mam taką chmurną urodę".
Od dziecka marzył o góralskim weselu. Widział je jako dwunastolatek i bardzo mu się spodobało. W tym roku we własnym domu na Podhalu powiedział "tak" Oli Adamczyk. Kilka dni później wyznał: "Czekałem na to 25 lat. Ale było warto!".
Zachwyca nas urodą amanta i uporem, z jakim chce zmieniać swój wizerunek. Po roli Skrzetuskiego i pana Tadeusza okrzyknięto go największym przystojniakiem w polskim filmie. Wiele lat zajęło mu przekonanie reżyserów, że może grać też "odrażających, brudnych, złych". Choć zagrał, nie stracił na seksapilu.
Jan Wieczorkowski

Wiek: 37 lat. Przez lata wiódł beztroskie życie przystojnego kawalera. Do czasu, gdy rok temu zakochał się na zabój, a dwa miesiące temu został ojcem małego Jasia. W tej roli wypada jeszcze seksowniej!
Co wie o seksie? Chyba całkiem sporo. Uświadamiał go... dziadek. "Miałem 12 lat, kiedy opowiedział mi o wszystkich cudownościach, które czekają na młodego mężczyznę. Twierdził, że bycie z kobietą jest fantastyczne, a seks cudowny. Ostrzegał, że po latach zawsze się żałuje, że się z kimś nie było. Czemu miałem mu nie uwierzyć?", opowiadał kiedyś Janek dziennikarce.
Podoba nam się jego łobuzerski urok i to, że dorósł. Z ukochaną zamiast na imprezy, woli chodzić na spacery. Oszalał na punkcie swojego synka Jasia i stara się spędzać z nim każdą wolną chwilę.
Gdzie można go spotkać? W sklepie z artykułami dla niemowląt - tam go ostatnio przyłapali paparazzi. A zobaczyć Janka najłatwiej na ekranie. Gra w dwóch popularnych serialach: "Teraz albo nigdy!" i "Czas honoru". W listopadzie zobaczymy go w komedii romantycznej "Nigdy nie mów nigdy". Teraz broni Westerplatte na planie najnowszej polskiej superprodukcji.
Maciej Stuhr

Wiek: 34. Subtelny, skromny, inteligentny. Nie dość, że chłopak z dobrego domu, to jeszcze przykładny mąż i ojciec. To tylko dodaje mu seksapilu.
Jak go wychowano? Surowo. Jego ojciec, Jerzy Stuhr, wywodzi się ze szkoły, w której pedagog odzywa się tylko wtedy, kiedy coś jest źle. I takie metody przeniósł na rodzinę. Pochwał w relacjach senior - junior nigdy nie było zbyt dużo.
Za co go kochamy? Za inteligencję i poczucie humoru. I za to, że nie został... kominiarzem. "Dziś wieczorem, podobnie jak wczoraj, pójdę do teatru i wykonam striptiz przed Jackiem Poniedziałkiem, jak również przed trzystoma osobami na sali. To taki zawód. Jak człowiek nie chce się rozbierać, to może zostać kominiarzem", mówi o swoim stosunku do nagości.
Jak go uwieść? Mission impossible. Od lat zapatrzony w żonę Samantę. "Poznaliśmy się na festiwalu filmowym. Wydawała mi się konkretna, niedostępna, nawet odrobinę zimna. Paradoksalnie to na mnie zadziałało" , opowiadał później.
Radosław Majdan

Wiek: 37 lat. Piłkarz, były reprezentant Polski, zawodnik Polonii Warszawa, którego dziś możemy oglądać na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Były mąż Dody.Ideał kobiety: "Blondynka o brązowych oczach trafia do mnie. Ale jeśli od brunetki albo rudej bije jakieś światło...", zwierzał się w rozmowie z SHOW. Choć na razie z nikim się nie spotyka, jest otwarty na nowe znajomości.
O czym marzy? Od dawna o tym samym. "Liczna rodzina", mówi krótko. Choć żenił się już dwa razy (jego pierwszą żoną była projektantka Sylwia Majdan), wciąż nie ma dziecka. Szuka tej jedynej, z którą stworzy dom.
Co w nim jest sexy? Wysportowane ciało, urok łobuza i fakt, że o byłych partnerkach zawsze wyraża się z szacunkiem. Nie boi się śmieszności, gdy o miłość walczy do końca. "Po każdym nieudanym związku jest żal. Ale nie można zamykać się w sobie", mówił Radek w wywiadzie dla SHOW.
Paweł Małaszyński

Wiek: 33. Amant z rockowym zacięciem. Poważny, zamknięty w sobie. Od bywania na salonach woli koncerty z własnym zespołem Cochise. W tym roku obchodził siódmą rocznicę ślubu z ukochaną z liceum Joanną Chitruszko. Jest ojcem pięcioletniego Jeremiasza.
Jak go poderwać? Na pewno nie w nocnym klubie, tam nie bywa. W innym miejscu? Szanse też zerowe. O swoich życiowych priorytetach Paweł mówi: "Muzyka i rodzina".
Polki go pokochały za rolę Pawła Korzeckiego, ukochanego Magdy M. Ale przekonujący był także w roli bandziora Granda w serialu "Oficer". Wtedy trafił do szufladki z napisem "gangster". Bał się, że tam zostanie.
Najbardziej lubi normalność. "Gdy mam wolny dzień, sprzątam całe mieszkanie. Włączam muzykę, podśpiewuję i układam sobie myśli w głowie", opowiadał w wywiadzie. Zapewnia, że jego życie wygląda tak, jak w milionach innych rodzin. "Różnica polega tylko na tym, że ja pokazuję się w telewizji. I dlatego ludzi interesuje, co jem na śniadanie", dodawał.
Samuel Palmer

Wiek: 28 lat. Czarujący, przystojny i wszechstronny. Absolwent Harvardu. Aktor, wokalista. I Sam w "Barwach szczęścia"... Świetnie sobie radzi jako nowicjusz w polskim show-biznesie. Singiel.
Nie ma nic przeciwko temu, by być w centrum uwagi. "Ze względu na kolor skóry przyzwyczaiłem się, że ludzie się mną interesują", zwierzał się Samuel w jednym z wywiadów.
Imponuje nam sprawnością fizyczną. W trzeciej edycji programu "Gwiazdy tańczą na lodzie" zwyciężył, mimo że nigdy wcześniej nie jeździł na łyżwach. W czasie wyprawy z SHOW na Kretę szalał na nartach wodnych i skuterze, przeszedł najdłuższy wąwóz Europy, przepływał kilometry. Na co dzień najłatwiej spotkać go w siłowni. Efekty? Patrz zdjęcie obok...
Jak go uwieść? Uwaga, to dobry moment! Samuel twierdzi że wciąż nie spotkał tej jedynej, "która by go na tyle zafascynowała, dopełniała i inspirowała, by chciał się związać z nią na stałe.
Bartosz Opania

Wiek: 38 lat. Prywatnie - mężczyzna udomowiony. Ma żonę Agnieszkę, trzech synów i córkę. Zawodowo szorstki doktor Latoszek w "Na dobre i na złe", a od roku przystojny, lecz okrutny wydawca książek w "Teraz albo nigdy!" Jak przystało na gwiazdę ma trudny charakter. Mówi, że, wbrew pozorom, jest osobą dość skrępowaną i ma trudności z wyrażaniem swoich myśli publicznie. Dlatego wywiad z nim to gratka. Sesja zdjęciowa - rarytas.
Po godzinach jeden z najprzystojniejszych Polaków gra na gitarze (z najstarszym synem), zbiera scyzoryki, strzela z łuku i z pasją dyskutuje o polityce. Przyjaźni się ze swoim ojcem, popularnym aktorem Marianem Opanią. W jednym z wywiadów powiedział: "Zawsze mogę liczyć na pomoc rodziców, wydobyli mnie już z niejednej opresji". Z jakiej - przemilczał.Co jest w nim sexy? Aura tajemniczości! Mało mówi, za to pięknie patrzy. Ma błysk w oku i młodzieńczą nonszalancję w doborze stroju.
Borys Szyc

Wiek: 31 lat. "Wciąż na głodzie przeżyć, ról, miłości, wina", mówi o sobie. Jeszcze w tym roku wejdą na ekran cztery filmy z jego udziałem. Właśnie wrócił z Festiwalu Fimów Fabularnych w Gdyni z nagrodą za główną rolę męską w filmie "Wojna polsko-ruska".
Na kobiety działa jak afrodyzjak, ale liczbą partnerek nie chce się chwalić. "To niemęskie", mówi. Na brak damskiego towarzystwa nigdy nie narzekał. "Jestem osobą, która nie stroni od uroków życia towarzyskiego", przyznaje z rozbrajającą szczerością.
Miłość życia to dla aktora jego czteroletnia córka Sonia. "Nie miałem pojęcia, że można kogoś kochać tak bezwarunkowo", wyznał w jednym z wywiadów.
Za co go kochamy? Choć przyklejono mu łatkę mężczyzny niestałego w uczuciach, Borysowi trudno się oprzeć. "Kobietami zajmować się jest szczególnie pięknie. Już w podstawówce okazywałem im atencję. Głaskałem koleżanki po włosach, nosiłem teczkę, a jak trzeba było, to się o nie biłem. Tak mi zostało", zdradza swoją strategię.
Mateusz Damięcki

Wiek: 28 lat. Nie lubi określenia "amant", choć obsadzany jest w rolach uwodzicielskich przystojniaków. W myśl zasady: "To męska rzecz być daleko", pojechał właśnie z grupą przyjaciół na wyprawę w głąb Syberii.
Co jest w nim sexy? Młodzieńcza werwa, optymizm i imponująco wyrzeźbiona sylwetka - m.in. efekt pracy na planie filmu "Kochaj i tańcz".
Jak go zdobyć? Wdziękiem i brakiem kompleksów. "Jeśli dziewczyna ma odstające uszy i nie wstydzi się ich, jest dużo bardziej ciekawa niż ta, która jest idealna. Właśnie na tym polega wdzięk, że mimo wad ta dziewczyna podnosi głowę i idzie do przodu", mówi aktor. Uwaga! Mateusz od dwóch lat jest wierny Monice, tłumaczce i wielbicielce kina.
Marzy o tym, by zagrać "złego". O roli będącej zaprzeczeniem amanta. Prywatnie jego największe pragnienie to wybudować dla siebie i Patrycji dom w... Petersburgu. "Powinienem urodzić się w Rosji. Nie ma nic piękniejszego na świecie", mówi aktor.
Marcin Dorociński

Wiek: 36 lat. Posiadacz dyplomu warszawskiej szkoły teatralnej i tytułu "technik obróbki skrawaniem". Po ukończeniu szkoły przez parę lat pracował jako kelner, a nawet bramkarz w klubie.Rozbierane sceny? Jako aktor Marcin zagra wszystko. Na szczyty popularności wyniosła go rola Despero, twardego oficera wydziału zabójstw w "Pitbullu". Ostatnio uwodzi jako Kacper w komedii romantycznej "Miłość na wybiegu". Rozbierane sceny to dla niego bułka z masłem. "Moja partnerka powiedziała, że się nie rozbierze, więc to ja musiałem być na golasa", wspominał pracę na planie z Weroniką Rosati.
Za co go kochamy? Za urodę playboya i wrażliwość tradycjonalisty. "Dla mnie zawsze na pierwszym miejscu są rodzina i dzieci", mówi mąż i ojciec Janiny i Stasia.
O seksie na planie filmowym mówi skromnie: "Nie jestem ekshibicjonistą ani zakochanym w swoim ciele facetem". Przyjął jednak rolę w pełnym śmiałych scen erotycznych dramacie "Kobieta, która pragnęła mężczyzny". Premiera w przyszłym roku.
Kazimierz Marcinkiewicz

Wiek: 49 lat. Były premier, który zaryzykował karierę polityczną dla miłości. Związek z 28-letnią Izabelą "Isabel" Olchowicz sprawił, że stał się bohaterem tabloidów, a dawni koledzy ochrzcili go "Dodą polskiej polityki". Tak trafił do show-biznesu.
Trzeba przyznać, bo zdjęcia mówią same za siebie, że Marcinkiewicz świetnie wygląda. Radykalnie zmienił też styl życia. U boku młodszej o 20 lat Isabel dużo podróżuje, uprawia sport, bawi się w modnych klubach.
Nie podoba nam się sposób, w jaki rozstał się z żoną. Z nową partnerką zaczął się pokazywać publicznie, zanim jeszcze zakończył trwające 28 lat małżeństwo. Oficjalnie o zmianie uczuć zawiadomił żonę, gdy przyjechał do Polski na Wigilię.
Musimy docenić, że nowej miłości broni jak lew. Choć wyśmiany przez całą Polskę, trwa u jej boku, a na początku września para wzięła cichy ślub w Barcelonie.
Maciej Zakościelny

Wiek: 29 lat. Nazywany polskim Bradem Pittem, były narzeczony Izy Miko. Subtelny, dobrze wychowany, zdolny. Nieuleczalny romantyk. Znakomicie śpiewa, pięknie gra na skrzypcach. Na ekranach możemy go oglądać w popularnym serialu "Czas honoru".
Jak go uwieść? Podobno w Akademii Teatralnej kochała się w nim większość dziewczyn na roku. Wyróżniał się urodą, błyskotliwością, sylwetką. Sam jednak nie był kochliwy. Dla niego liczą się tylko poważne związki. Oparte na zaufaniu i miłości.
Gdzie go szukać? W sierpniu wyjechał do USA. Tam chce się rozwinąć w sztuce aktorskiej. Bo choć ostatnio nie dostawał zbyt wielu propozycji filmowych, nie zraża się.
Za co go kochamy? Za trafność spostrzeżeń. "Denerwuje mnie, kiedy słyszę: "najprzystojniejszy", naj, naj... Tak, jakby nic innego się nie liczyło. Żeby być amantem, mężczyzna wcale nie musi być modelowo przystojny. Amant to nie fizyczność, ale sposób bycia. Tembr głosu, spojrzenie, gest, sposób prowadzenia rozmowy", mówi Maciek.
A my przyznajemy mu rację...
Więcej informacji znajdziesz w magazynie o gwiazdach SHOW