Gosia Andrzejewicz: Mój partner nie boi się mnie krytykować

Wokalistka nie wyobraża sobie związku z mężczyzną spoza branży muzycznej. Twierdzi, że wspólna pasja sprawia, że nigdy nie zabraknie im tematów do rozmów w związku, ona sama natomiast może liczyć na profesjonalne wsparcie i konstruktywne rady. Zapewnia też, że idealnie się uzupełniają i nie rywalizują ze sobą.

Gosia Andrzejewicz
Gosia AndrzejewiczCharchula/REPORTEREast News
Gosia Andrzejewicz: Mój partner nie boi się mnie krytykowaćNewseria Lifestyle/informacja prasowa

Partnerem Gosi Andrzejewicz jest Artur Kamiński, kompozytor i producent muzyczny. Parę łączy nie tylko życie prywatne, lecz także zawodowe. Współpracowali m.in. przy produkcji albumów "Wojowniczka" i "Film" Gosi Andrzejewicz. Wokalistka twierdzi, że wspólna praca pozytywnie wpływa na ich związek, a wspólna pasja, jaką jest muzyka, dodatkowo zbliża ich do siebie i zapewnia niekończące się tematy do rozmów.

- Uważam, że łączenie pasji i miłości to najlepsza możliwa opcja dla związku. Bo po prostu cały czas kształtujemy swoją przyszłość i razem idziemy w jakimś kierunku, a nie gdzieś osobno. To jest fajne - mówi Gosia Andrzejewicz.

Wokalistka twierdzi, że nie odnalazłaby się w związku z mężczyzną, który nie ma nic wspólnego z muzyką. Uważa, że nie miałaby wystarczającej ilości tematów do rozmów, nie mogłaby też liczyć na profesjonalne wsparcie. Gwiazda spotykała się kiedyś z mężczyzną spoza branży muzycznej i czasami prosiła o radę odnośnie do swojej twórczości lub wyglądu scenicznego. Czuła wówczas, że - jak sama mówi - nie nadają ze swoim partnerem na tych samych falach.

- Artur oprócz wielkiej wiedzy muzycznej, potrafi także fachowo powiedzieć mi, co poprawić, i nie boi się mnie krytykować. Zwykle facet nie powie nic dziewczynie, bo się boi, że się obrazi. Zupełnie inaczej podchodzę do tego - mówi Gosia Andrzejewicz.

Gwiazda podkreśla też, że pod względem zawodowym ona i Artur Kamiński doskonale się uzupełniają. Ona jest ekstrawertyczką, która doskonale czuje się na scenie, on jest człowiekiem nieśmiałym, który woli pozostawać w cieniu. Dzięki temu nie konkurują ze sobą.

- Nie chciałabym mieć mężczyzny, który pchałby się do mikrofonu, bo rywalizowalibyśmy ze sobą. W naszym związku nie ma rywalizacji i to jest dobre - mówi Gosia Andrzejewicz.

W czerwcu 2015 roku wokalistka i Artur Kamiński zostali rodzicami. Na świat przyszedł wówczas ich syn Mateusz.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas