Jak oni dorastali
Bez narkotyków, skandali, załamań. Emma Watson (19), Daniel Radcliffe (20) i Rupert Grint (20) przetrwali próbę sławy i bogactwa.
Gdy dziewięć lat temu Emma, Daniel i Rupert spotkali się na zdjęciach do "Harry'ego Pottera i Kamienia Filozoficznego", byli zwykłymi uczniami szkoły podstawowej.
Film odniósł wielki sukces, a oni stali się sławni i bardzo bogaci. W przeciwieństwie do innych młodych gwiazd, jak np. Lindsay Lohan czy Macaulaya Culkina, nie wpadli jednak w wir zabawy. Może dlatego, że pieczę nad ich pieniędzmi sprawowali rodzice?
Dzisiaj, gdy Watson, Radcliffe i Grint są już pełnoletni i mają dostęp do swoich fortun (Daniel ma na koncie ponad 75 mln dolarów, Emma około 50 mln, a Rupert ponad 40), nadal nie są bohaterami skandali. "Pilnujemy się nawzajem", tłumaczy ze śmiechem Radcliffe.
Tylko Emma chce studiować
Chociaż zdjęcia do ostatniej części serii "Harry Potter i Insygnia Śmierci" jeszcze trwają, aktorzy zastanawiają się, co dalej. Emma we wrześniu, pod zmienionym nazwiskiem, rozpocznie naukę w jednym z najlepszych amerykańskich uniwersytetów. Radcliffe i Grint nie planują studiów, chcą być już aktorami. Deklarują, że dołożą starań, by widzowie przestali w nich widzieć jedynie czarodziejów.
(J.Ł.)
Więcej informacji znajdziesz w najnowszym numerze magazynu o gwiazdach SHOW
