Julia Dybowska pławi się w luksusach. Tak szaleje we Włoszech

Julia Dybowska szaleje na włoskich wakacjach. Gwiazda chętnie dzieli się zdjęciami z wyjazdu, raz za razem pokazując jak opływa w luksusy. Widać, że nie szczędzi pieniędzy, aby bawić się w najlepsze.

Julia Dybowska wiedzie niezwykłe życie, którym chętnie chwali się w swoich mediach społecznościowych
Julia Dybowska wiedzie niezwykłe życie, którym chętnie chwali się w swoich mediach społecznościowychKrzysztof JaroszAgencja FORUM

Julia Dybowska została swego czasu okrzyknięta "polską lalką Barbie". Kobieta wzbudziła spore zainteresowanie swoją osobą, na stałe znajdując miejsce w polskim show-biznesie.

Zasłynęła za sprawą niecodziennego wyglądu. Gwiazda posiada powiem niezwykle szczupłą sylwetkę i wyjątkową twarz. Ale nie tylko. Głośno zrobiło się o niej również za sprawą związku z miliarderem, Robertem Tchenguizem, który miał dla Polki zostawić żonę.

Julia Dybowska szaleje na wakacjach we Włoszech

Mimo iż gwiazda nie pokazuje w mediach społecznościowych swojego ukochanego, fani nie mają wątpliwości, że to właśnie jemu zawdzięcza luksusowe życie. To niezmiennie fascynuje internautów, którzy chętnie obserwują konto celebrytki w mediach społecznościowych.

Tymczasem na Instagramie Julii Dybowskiej zaroiło się od zdjęć z kolejnego wyjazdu. Gwiazda wybrała się do Włoch, gdzie świetnie bawi się miedzy innymi w towarzystwie mamy.

Włoskie wakacje Julii Dybowskiej. Bawi się w miejscowości słynącej z zamożnych turystów

Julia Dybowska odwiedziła Porto Cervo, miejscowość na Sardynii, która zorientowana jest głównie na zamożnych turystów. Nielicznymi mieszkańcami tego miasteczka są głównie bogaci ludzie z całego świata, którzy posiadają tam swoje posiadłości. Porto Cervo nazywana jest włoskim Saint-Tropez.

Julia Dybowska również zdaje się nie oszczędzać na swoich wakacjach. Świetnie bawi się na jachcie i korzysta z uroków wyspy, wprawiając fanów w prawdziwy zachwyt.

Ślad węglowy i jedzenie. Brytyjska restauracja chce poprawić sytuacjęAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas