Justyna z "Rolnika" szczerze o znajomości ze Zbyszkiem
Losy bohaterów czwartej edycji programu „Rolnik szuka żony” wciąż wzbudzają w telewidzach emocje. Mowa szczególnie o tych uczestnikach, którym nie udało się znaleźć miłości na oczach kamer.
Należy do nich charyzmatyczna Justyna Szywa, która była kandydatką na żonę rolnika Karola. Na początku między tą dwójką mocno iskrzyło, a fani programu byli pewni, że z tej mąki będzie chleb.
Oboje kochają kwiaty i deklarują głęboką wiarę. Niestety, Karol szybko znudził się Justyną, zaczął romansować z Sarą, by w końcu związać się z Jagodą.
Justyna szybko poradziła sobie z odrzuceniem - zaprzyjaźniła się z rywalkami z programu i zaczęła nawiązywać nowe znajomości.
Wśród przyjaciół rezolutnej florystki znalazł się rolnik Zbigniew, który także szukał żony w programie. Jego kandydatki nie czuły się dobrze na wsi i z planów matrymonialnych nic nie wyszło.
Tymczasem między Justyną i Zbigniewem zrodziła się zażyłość. Para dogadywała się tak dobrze, że Zbigniew postanowił spędzić z Szywałą Sylwestra w Anglii.
Justyna w rozmowie z serwisem Fakt24 skomentowała wspólną imprezę. Okazuje się, że przyjaciele bawili się świetnie, a Zbigniew poznał znajomych Justyny. "Sporo osób zrobiło z nas parę, ale jednak to nie posunęło się do przodu" - wyznała florystka.
Wygląda na to, że Zbyszek i Justyna nadal szukają miłości. Kibicujecie im?