Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel już po rozwodzie! "To zakończenie etapu"

Aktualizacja
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel byli małżeństwem 17 lat!
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel byli małżeństwem 17 lat! ZawadzkiReporter

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel: Początki znajomości

Szybki ślub i zaskakujące rozstanie

Nie, nie rozwodzimy się. Czemu mamy się rozwodzić, skoro między nami jest dobrze? Zamieszkałam na razie u mamy, podczas gdy Marcin pilnuje remontu naszego domu w Wilanowie. Stwierdziliśmy, że nic się nie stanie, gdy trochę pomieszkam z rodzicami. Zresztą jest mi u nich jak w niebie. Ale za ciasno dla nas trojga
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel w 2021 roku
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel w 2021 roku Piotr KamionkaReporter
Podjęliśmy razem decyzję o rozstaniu. 17 lat za nami, wiele wspaniałych chwil, za które sobie dziękujemy. Mamy cudowne dzieci i ze względu na nie, prosimy o uszanowanie naszej prywatności. Jest to jedyne nasze oświadczenie w tej kwestii i nie będziemy tego komentować
Najtrudniejszy moment w tej całej sytuacji był taki, że moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, o więcej wolności, przestrzeni, ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię.

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Nie tylko przyjaźń?

Sprawa trafiła na policję. Nie chcę komentować więcej, proszę mi wybaczyć. To stresujące.
W weekend z nieznanego mi maila też dostałem nagrania z byłą żoną. Było coś o kościele i generalnie było to dla mnie straszne i nieprzyjemne. Nie chcę o tym myśleć, chcę się skupić na sobie i dzieciach

Rozwód Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela: Kiedy rozprawa?

Nie jest tajemnicą, że Kasia jest zauroczona Maciejem Kurzajewskim. To on doradził jej skorzystanie z usług jej poprzedniego mecenasa, który rozwodził go z żoną Pauliną. Nowy adwokat to także znajomy Kurzajewskiego
Dobrze, że jestem w pracy. Cieszę się, że powierzone mi są pewne zadania, bo dzięki temu mogę odciągnąć myśli. (…) To jest trudny dla mnie czas. Nie tylko dla mnie, ale dla całej mojej rodziny. (…) To zakończenie pewnego etapu w życiu. Nie chciałabym rozwijać tego tematu. Wiem, że wszyscy są ciekawi. Kosztuje to nas wiele emocji. Chciałabym przejść przez ten cały proces najłagodniej jak się da.
Odeszła od Świadków Jehowy. Przez całe dzieciństwo czuła się kontrolowanaDeutsche WelleDeutsche Welle