Kate Hudson zdradziła przyczynę rozstania z Bellamym.
Kate Hudson rozstała się z Mattem Bellamym, ponieważ "mieli inne pomysły na życie".
36-letnia aktorka rozstała się ze swoim narzeczonym - frontmanem zespołu Muse - w 2014 roku po czterech latach związku. Teraz wyznała, że powodem rozstania były różnice dotyczące wizji ich wspólnego życia.
- Zakończenie związku jest bardzo bolesnym doświadczeniem. Można trwać w związku lub coś zmienić. Gdybyśmy z Mattem tworzyli wspaniały związek, nadal bylibyśmy razem, ale podjęliśmy decyzję o rozstaniu, ponieważ mieliśmy inne pomysły na życie - wyjaśniła.
- Nie oznacza to jednak, że nie jesteśmy w stanie stworzyć czegoś dobrego dla dzieci.
Gwiazda filmu "U progu sławy", która razem z Matthew ma syna Binghama (4 l.) oraz Rydera (11 l.) z byłym mężem Chrisem Robinsonem, twierdzi, że utrzymuje z byłym narzeczonym dobre stosunki dla dobra syna, ponieważ z własnego doświadczenia wie, jak trudno jest wychowywać się w rozbitej rodzinie.
- Stwierdziliśmy, że musimy stworzyć taką sytuację, aby dzieci czuły, że coś zyskują, a nie tracą - powiedziała.
- Wszystko poszło gładko. Dzieci chcą spokoju swoich rodziców. Gdy wszyscy są spokojni, to tym samym są szczęśliwi.
- Wychowywałam się w rozbitej rodzinie i mam ojczyma [Kurta Russella]. Wiem, jak wiele dało mi poczucie bezpieczeństwa i pamiętając o tym, chcę to samo zapewnić moim dzieciom.
Kate, która prawdopodobnie spotyka się z Nickiem Jonasem (23 l.), dodała, że chciałaby dawać swoim dzieciom same pozytywne chwile.
W rozmowie z magazynem "Allure" powiedziała: - To my decydujemy o tym, jakie momenty przeżywamy.
- Jeśli chcemy stworzyć bolesne doświadczenie, to możemy to zrobić. Możemy każdą sytuację uczynić bolesną i trudną. Ja chciałabym dawać dzieciom pozytywne chwile.
- Szczęście nie przychodzi ot tak. To niekończący się proces.