Katie Price chce wynająć surogatkę

Czyżby celebrytka nie miała już dość dzieci? Katie Price, która kilka tygodni temu urodziła swoją piąta pociechę deklaruje, że chciałaby skorzystać z pomocy surogatki, żeby znów powiększyć rodzinę.

Katie Price
Katie PriceGetty Images

"Chciałabym mieć kolejne dziecko jeszcze przed 40, a następne po 40." - powiedziała Price w rozmowie z OK! Magazine. Modelka deklaruje, że nic nie przeszkodzi jej w realizacji tego planu. Ani przepowiadany przez media rozpad jej małżeństwa z Kieranem Haylerem, ani wiek. Remedium na to drugie, ma być... surogatka.

"Postanowiłam zamrozić moje komórki jajowe. Będę mogła z nich skorzystać, kiedy lekarz powie, że nie mogę już mieć więcej dzieci" - mówi Price. Chciałaby również uciec się do pomocy surogatki. Może to zrobić bez większego problemu, ponieważ od 1998 roku tzw. ciąża zastępcza jest w Wielkiej Brytanii  legalna.

A co na to jej mąż? "Kieran powiedział, że nie chce już mieć więcej dzieci, ale jakoś go przekonam !" To się nazywa determinacja.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas