Kazimierz Marcinkiewicz chwali się muskulaturą

Kazimierz Marcinkiewicz w 2005 roku został powołany przez Jarosława Kaczyńskiego na stanowisko premiera. Polityk piastował je tylko przez rok.

Kazimierz Marcinkiewicz pokochał sport
Kazimierz Marcinkiewicz pokochał sportMarek UlatowskiMWMedia

Niestety, popularność przyniosła Marcinkiewicz nie jego działalność polityczna, a medialny związek z Izabelą Olchowicz. To dla niej polityk rozwiódł się z żoną Marią, z którą ma czwórkę dzieci. Krótko po rozwodzie stanął na ślubnym kobiercu z Izabelą. To małżeństwo również nie przetrwało.

Jednak zanim się rozpadło, "Isabel" i "Kaz" zaliczyli wspólną okładkę w kolorowym magazynie oraz kilka kompromitujących wpadek (kobieta uważała się za poetkę, a za jej przykładem premier również zaczął rymować miłosne wyznania).

Dziś byli kochankowe prowadzą medialną wojnę, a Izabela domaga się od byłego męża alimentów (w 2014 roku miała wypadek, bo, jak twierdzi, spieszyła się na spotkanie z Marcinkiewiczem).

Tymczasem były premier nie wygląda na przejętego. Ostatnio jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie zamieszcza sporo prywatnych zdjęć. Na najnowszym z nich chwali się imponującą muskulaturą, pozując w opiętej koszulce.

Fani chętnie komplementują pana Kazimierza, pisząc m.in.: - No proszę kaloryfer jest, super forma czy - Panie Premierze rewelacyjnie! Może być Pan wzorem dla mężczyzn 30+.

Na was też robi wrażenie wysportowana sylwetka Marcinkiewicza?

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas