Kendall Jenner nie do poznania. Tak pojawiła się na ulicach Nowego Jorku
Kendall Jenner jest wielką miłośniczką mody. Modelka, która pracuje na światowych wybiegach, hołduje trendom także poza swoją pracą. Gwiazda została przyłapana na ulicach Nowego Jorku i jej stylizacja wzbudziła spore emocje w miłośnikach mody. Wyglądała niczym wyjęta z lat 60., czy wywołała niemałą sensację.
Kendall Jenner w specyficznej stylizacji. To energia lat 60.
Kendall Jenner jako jedyna z rodzeństwa Kardashian-Jenner została światową modelką, która jest szanowana przez projektantów za swoją pracę. Moda stała się jej hobby i Jenner nie tylko na wybiegu wygląda oszałamiająco.
Zobacz również:
- Zastosowała metodę "3-2-1". Dakota Johnson zachwyca sylwetką. Oto plan jej diety i ćwiczeń
- Brad Pitt przerywa milczenie na temat zakończenia małżeństwa Angeliny Jolie. Milczał wiele lat
- Kim Kardashian skończyła studia. Mało kto się tego spodziewał
- Połączenie, którego nigdy nie mamy dość. Kochają je paryżanki, lansuje Małgorzata Kożuchowska
Modelka stara się śledzić najnowsze trendy i z chęcią przypomina w dobrym tonie te, które już przeminęły, ale do których od czasu do czasu warto wrócić i je odświeżyć.
Tak było i tym razem, gdy gwiazda pojawiła się Greenwich Village podczas New York Fashion Week. Jenner wyglądała jak wyjęta z lat 60. i była żeńską wersją Boba Dylana.
Kendall miała na sobie karmelową, zamszową kurtka zapinaną na guziki, czarne dżinsy z prostą nogawką i czarne skórzane mokasyny. Strój miał energię minionych lat.
Dobierając dodatki w postaci czarnej tweedowej czapki gazeciarza i ciemnobrązowej skórzanej torby kurierskiej, tylko podkręciła ten styl. Aby uzyskać maksymalny efekt Dylana, owinęła się sporym, oliwkowozielonym szalikiem.
Inspiracja najnowszym filmem Timothée'a Chalameta? Wszystko na to wskazuje
W amerykańskich mediach niemal od razu zauważono, że inspiracja Jenner w doborze stylizacji wynikała z najnowszego filmu o Bobie Dylanie, w rolę którego wciela się Timothée Chalamet.
Obecnie aktor spotyka się już od dłuższego czasu z siostrą Kendall - Kylie Jenner. Czyżby modelka chciała w ten sposób oddać hołd przyszłemu szwagrowi?
W swojej roli Dylana Chalamet często nosił zamszowe okrycia wierzchnie i czapki gazeciarza. To połączenie, które pojawiło się w stylizacji Kendall Jenner, było niemal oczywistym nawiązaniem.
Styl, który na codzień preferuje Jenner odbiega mocno od tej stylizacji, którą wybrała przy okazji New York Fashion Week. Widać jednak, że gwiazda pragnie iść za trendami, a powrót postaci Boba Dylana za sprawą najnowszego filmu, z pewnością już wyznacza pewne nowości w świecie mody.
