Klaudia Halejcio pokazała, jak jej partner opiekuje się dziećmi. „Mistrz”
Klaudia Halejcio jest aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych. Chętnie dzieli się z internautami swoim życiem prywatnym. Niedanowo pokazała, jak jej partner zajmuje się dziećmi. Post rozbawił internautów. „Uwielbiam Wasze poczucie humoru” – stwierdziła jedna z obserwatorek aktorki w komentarzu.
Aktorka, influencerka, mama...
Klaudia Halejcio zyskała rozpoznawalność dzięki rolom w serialach, takich jak "Złotopolscy", "Pierwsza miłość" czy "Hotel 52". Chociaż jej popularność nie słabnie, coraz rzadziej można zobaczyć ja na małym ekranie. Halejcio realizuje się bowiem jako influencerka. Może pochwalić się grupą oddanych odbiorców. Na Instagramie obserwuje ją ponad 650 tys. użytkowników. Takie zasięgi robią wrażenie i wiążą się z intratnymi propozycjami współpracy.
Halejcio nieco ponad rok temu urodziła pierwsze dziecko. Maleńka Nel skradła jej serce. Młoda mama chętnie zamieszcza w sieci zdjęcie i filmy pociechy. Lubi pokazywać to, jak spędzają wolny czas. Nagrania Halejcio zazwyczaj są zabawne i optymistyczne. To podoba się internautom. Fani aktorki kochają jej poczucie humoru i dystans do siebie.
Klaudia Halejcio rozbawiła mamy. Pokazała wymowne zdjęcie
Klaudia Halejcio niedawno opublikowała na Instagramie kolejny zabawny post. Dodała zdjęcie, na którym widać, jak jej partner opiekuje się ich wspólną córeczką. Młoda mama musiała wyjść z domu i zostawiła pociechę pod opieką taty.
Zdjęcie przedstawia partnera Klaudii Halejcio, Oskara, który leży na dużej białej kanapie. Obok mężczyzny siedzi dwójka dzieci. Maluchy są przyklejone do siedzeń taśmą klejącą. Opis tłumaczy, jak doszło do tej sytuacji.
Halejcio podpisała zdjęcie "Ja: Kochanie, muszę coś zrobić... Zostaniesz z dziećmi? On: Pewnie!...5 minut później".
Fani zachwyceni. "Jutro idę po taśmę"
Post aktorki i influencerki bardzo spodobał się internautom. Klaudia Halejcio rozśmieszyła głównie młode mamy, które wiedzą, jak trzeba się namęczyć, by zachęcić dziecko do spokojnego siedzenia w jednym miejscu. "Trzeba umieć sobie w życiu radzić. Mistrz!" - zaznaczyła jedna z obserwatorek Halejcio w komentarzu. "Nie znałam tej zabawy, ale już mi się podoba!" - stwierdziła kolejna.
Jedno zdjęcie i ile radości dla wszystkich!
Jutro idę po taśmę, dużo taśmy.
***
Zobacz również: