Księżna Kate i książę William podjęli decyzję. To już oficjalne

Księżna Kate i książę William szukają pomocy. O co dokładnie chodzi? Raczej "o kogo", bo książęca para poszukuje nowej osoby do pracy. Kandydaci muszą posiadać bardzo konkretny zestaw umiejętności.

Księżna Kate i książę William, poszukują nowego pracownika
Księżna Kate i książę William, poszukują nowego pracownika Jordanian Royal PalaceAFP

Wyjątkowe wymagania księżnej Kate i księcia Williama

Praca dla brytyjskiej rodziny królewskiej brzmi jak marzenie? Okazuje się, że można je spełnić nawet teraz, bo właśnie księżna Kate i książę William poszukują nowej osoby do pracy.

Kandydat powinien również biegle posługiwać się językiem walijskim - "Konwersacyjny walijski jest niezbędny, a płynny walijski, zarówno w piśmie, jak i w mowie, jest pożądany" — czytamy w opisie stanowiska.

Ponieważ są księciem i księżną Walii, do czasu objęcia tronu poszukują nowego sekretarza, który pomoże im poprawić stosunki z narodem walijskim.

Zgodnie z ogłoszeniem o pracę, nowy asystent prywatnego sekretarza będzie organizować wyjazdy pary na terenie Walii, Szkocji i Irlandii Północnej, a także pomoże zmaksymalizować ich wpływ "na terenie całej Wielkiej Brytanii".

Trzeba przyznać, że to wyjątkowa okazja, by zacząć pracę w tak prestiżowym miejscu. Książę i księżniczka szukają kandydata, który może pracować około 37,5 godzin tygodniowo i mieć "praktyczne podejście, działając w małym i zwinnym zespole".

Jaka jest księżna Kate jako szefowa?

Nowy asystent ma być ważną osobą w życiu zawodowym Kate i Williama
Nowy asystent ma być ważną osobą w życiu zawodowym Kate i Williama Samir Hussein-ContributorGetty Images

Wiele osób przy okazji pojawienia się takiego ogłoszenia, może zastanawiać się, jaka jest w pracy księżna Kate, jako szefowa. Rąbka tajemnicy niedawno uchylił na ten temat były królewski kamerdyner Grand Harrold w rozmowie z magazynem "OK!".

"Z Kate po prostu fajnie było być w jej towarzystwie. Pamiętam, że była bardzo troskliwa, pytała, jak się czuję, jak się czuje moja rodzina. W niektórych rozmowach chichotaliśmy i śmialiśmy się" - powiedział Harrold.

Były pracownik nie narzekał na szefową, wręcz przeciwnie, podkreślił, że cieszy się, "że był częścią tej sytuacji". Z pewnością taka rekomendacja brzmi zachęcająco dla tych, którzy rozważają aplikację na stanowisko asystenta księżnej i księcia Walii.

Tomasz Schuchardt o zawodzie aktora i zmianie priorytetówINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas