Magda Stępień wyjawia plany na przyszłość po śmierci syna: "Chcę stworzyć grupę wsparcia"

Podczas rozmowy z Katarzyną Zdanowicz, Magda Stępień wyjawiła swoj plany na przyszłość. Chce pomagać innym
Podczas rozmowy z Katarzyną Zdanowicz, Magda Stępień wyjawiła swoj plany na przyszłość. Chce pomagać innymINTERIA.TV
Muszę być w biegu. I to mi pomaga. To nie jest tak, że ja zakopuję tę żałobę pod dywan, bo wieczorami sobie płaczę. Mam zapełniony dzień, wieczorami popłaczę, pójdę spać, wstaję i znowu w ten bieg.

"Chciałabym, żeby pamięć o Oliwierze nie zaginęła" . Magdalena Stępień planuje pomagać innym

Chciałabym, by jego śmierć i to, co ja teraz będę robiła dla innych, mogło pomóc innym przetrwać ten trudny czas, aby pamięć Oliwierze nie zaginęła. Był mały człowiek, który walczył, ale za nim idzie armia dzieci, które walczą każdego dnia.
Chcę tworzyć małe rzeczy dla ludzi, którzy potrzebują wielkiego wsparcia. Najpierw jakąś grupę wsparcia, żeby spotykać się z tymi ludźmi. A co będzie dalej, co wyjdzie, a co nie wyjdzie? - Nie będę o tym mówiła głośno, żeby nie czuć presji, bo ludzie są pierwsi do oceniania. Wielkie rzeczy nie potrzebują poklasku - ja mówię o tym głośno, żeby tylko dać namiastkę, że będzie się coś działo, że jestem dla nich. Wiele rzeczy dzieje się teraz w ciszy.
dodaje Magdalena Stępień, mama zmarłego na nowotwór Oliwiera
Niektórzy czasem są totalnie sami, dlatego ja chciałabym podnosić ludzi z tej żałoby w postaci spotkań, grupy wsparcia. Totalnie bezpłatnie. Nie ma takich instytuacji - wiesz ile czeka sie na psychologa na NFZ? Myślę, że wielu ludzi, którzy doświadczyli tego, wie.
Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 34: Magdalena StępieńKatarzyna ZdanowiczINTERIA.PL