Ceny nad Bałtykiem na wakacje 2025. Ekspert: "Obserwujemy delikatny wzrost"
Wakacje zbliżają się wielkimi krokami, a sezon nad Bałtykiem powoli nabiera tempa. Coraz częściej pojawia się też pytanie: ile w tym roku zapłacimy za wypoczynek nad morzem? Czy znowu będziemy zaskakiwani "paragonami grozy", czy może tym razem ceny okażą się bardziej przystępne?

Spis treści:
Ile zapłacimy za noclegi nad Bałtykiem w 2025 roku? Ceny domków i hoteli
Największą część wakacyjnego budżetu pochłaniają zazwyczaj noclegi. To ile zapłacimy za hotel lub domek nad morzem, zależy przede wszystkim od jego lokalizacji, standardu, a także terminu rezerwacji. O to, jak wygląda kwestia cen oraz dostępności noclegów nad Bałtykiem zapytaliśmy eksperta portalu turystycznego Nocowanie.pl:
- W sezonie letnim 2025 ceny noclegów nad Bałtykiem utrzymują się na poziomie zbliżonym do poprzedniego roku, ale w wielu popularnych miejscowościach obserwujemy delikatny wzrost - tłumaczy nam Karol Wiak.
Jak podkreśla, wyższe ceny dotyczą głównie obiektów o podwyższonym standardzie oraz domków letniskowych położonych w bezpośrednim sąsiedztwie plaży.
- Dla rodzin i grup znajomych wciąż najbardziej opłacalne pozostają domki letniskowe, gdzie już od około 150-200 zł za noc można wynająć domek dla 4-5 osób, co daje konkurencyjną stawkę przy pełnym obłożeniu. W przypadku hoteli i pensjonatów ceny zazwyczaj zaczynają się od ok. 150-200 zł za noc, sięgając nawet 400 zł i więcej w obiektach premium - dodaje.
Z danych platformy Nocowanie.pl wynika również, że już teraz poziom rezerwacji jest stosunkowo wysoki.
- To wyraźny sygnał, że z rezerwacją na wakacje 2025 nie warto czekać do ostatniej chwili - przestrzega Karol Wiak.
Noclegi w atrakcyjnej lokalizacji, szczególnie w lipcu i na początku sierpnia, szybko znikają z oferty. Jak zaznacza ekspert, wcześniejsza rezerwacja to nie tylko większy wybór, ale często także niższe ceny oraz dostępność dodatkowych udogodnień.
Zobacz również: "Prawdziwa oaza". Kurort nad polskim morzem zachwycił Niemców
Tyle kosztuje ryba nad morzem w 2025 roku
Na ten moment ceny w nadmorskich restauracjach i smażalniach ryb są zbliżone do tych z ubiegłego roku. Weźmy jednak pod uwagę, że mamy początek czerwca, a sezon dopiero się rozpoczyna - w jego szczycie, szczególnie w lipcu i sierpniu, możemy spodziewać się podwyżek. Jak obecnie kształtują się ceny popularnych dań?
W restauracjach serwujących kuchnię włoską za klasyczną pizzę lub makaron zapłacimy średnio 35-45 zł. Bardziej wyszukane kompozycje, np. z krewetkami, mogą kosztować nawet 50-60 zł.
Ceny ryb są bardzo zróżnicowane. W standardowej smażalni za porcję ryby z frytkami i surówką zapłacimy około 30-40 zł, przy czym ostateczna cena zależy od gatunku ryby. W restauracjach koszt ten może być znacznie wyższy - za 100 gramów dorsza czy sandacza zapłacimy około 20 zł, a porcje zwykle zaczynają się od 200 gramów. Do tego dochodzą dodatki, takie jak ziemniaki lub sałatki, za które niekiedy musimy dodatkowo zapłacić. W ten sposób kwota naszego rachunku może podskoczyć nawet do 60 zł od osoby.
A co ze słodkościami? Ceny gofrów również nie odbiegają od zeszłorocznych. Za wersję "na sucho" zapłacimy 9 zł, za gofra z dżemem 13 zł, a z Nutellą lub bitą śmietaną - 15 zł. Każdy dodatkowy składnik, jak owoce, posypki czy sosy, podnosi finalną cenę deseru.

Zobacz również: Czesi ruszyli nad Bałtyk. Są zachwyceni konkretnym miejscem. "Niekończące się plaże"
Pociągiem nad Bałtyk? To niekiedy najtańszy sposób podróży
O ile w przypadku podróży na wakacje z całą rodziną lub z małymi dziećmi samochód jest obowiązkowy, to osoby podróżujące tylko we dwoje, lub z grupą znajomych mogą rozważyć wygodną alternatywę - podróż pociągiem.
Wśród nowości pojawią się m.in. dodatkowe połączenia, skrócone czasy przejazdu na wybranych trasach oraz zwiększona częstotliwość kursowania pociągów do najpopularniejszych letnich kierunków - takich jak Trójmiasto, Świnoujście czy też Kołobrzeg. Co ciekawe, polskie wybrzeże jeszcze nigdy nie było tak dobrze skomunikowane. W sezonie wakacyjnym do Trójmiasta dostępnych będzie ponad 100 połączeń z całego kraju i to każdego dnia.
Podróżowanie koleją to naprawdę korzystne finansowo rozwiązanie. Dla grup od 2 do 6 osób dostępna jest promocja "Taniej z Bliskimi", dzięki której każdy z pasażerów otrzymuje 30 proc. zniżki na bilety (w pociągach TLK i IC na trasach krajowych). Dodatkowo obowiązują ulgi dla uczniów, studentów i seniorów.
Dla przykładu: za bilet z Warszawy do Gdańska na początku lipca osoba dorosła zapłaci ok. 50 zł (korzystając z promocji "Taniej z Bliskimi"), a student - zaledwie 25 zł.
Zobacz również: Miejsce nazywane "polską Prowansją" zaledwie pół godziny od Krakowa. Oto idealny termin na wyjazd