Małgorzata Rozenek-Majdan zdecydowała się na zabieg
Celebrytka, która 10 czerwca urodziła syna Henryka, ma już ma dość czekania na to, aż jej poporodowy brzuszek zniknie. Dlatego zdecydowała się na bardziej radykalne rozwiązanie.
Małgorzata Rozenek-Majdan zaledwie siedem tygodni temu została mamą, ale nie może się doczekać chwili, gdy odzyska figurę sprzed ciąży.
Celebrytka jak na razie nie może się pochwalić sylwetką godną Anny Lewandowskiej, która zaledwie sześć tygodni po urodzeniu drugiej córki pokazała na Instagramie niemal płaski brzuch.
Rozenek-Majdan nie jest też zwolenniczką katorżniczych treningów, a nawet gdyby je uwielbiała, to musi uważać z ćwiczeniami, bo zbytnie forsowanie się nie jest wskazane dla kobiet, które miały cesarskie cięcie.
Prezenterka próbowała ćwiczyć, ale z typowym dla siebie poczuciem humoru napisała na Instagramie, że po pierwszym treningu czuła się jak "emerytka po udarze".
Być może dlatego sięgnęła teraz po bardziej radykalne rozwiązania i oddała swoje ciało w ręce profesjonalistów.
- Bo szczęściu czasem trzeba pomóc - wyznała w najnowszym wpisie, który zamieściła we wtorek i dodała zdjęcie z gabinetu kosmetycznego, gdzie poddała się zabiegowi redukującemu tkankę tłuszczową.
Zabieg jest nieinwazyjny i likwiduje tłuszczyk za pomocą zimnych mikrofal o bardzo wysokiej częstotliwości.