Marcin Gortat tuli ukochaną. Tło robi wrażenie!

Marcin Gortat opublikował zdjęcie, na którym pozuje wraz z żoną Żanetą Stanisławską. Koszykarz tuli ukochaną, a w tle rozpościera się nocna panorama Los Angeles. „Nie narzekam na ten widok” – zaznacza w opisie i dziękuje Bogu za możliwość podróżowania.

Marcin Gortat pokazał, jak spędza czas z ukochaną. W tle basen i panorama LA
Marcin Gortat pokazał, jak spędza czas z ukochaną. W tle basen i panorama LA Jakub Kamiński East News

Marcin Gortat wywołał duże kontrowersje

Marcin Gortat niedawno wzbudził kontrowersje swoją opinią na temat kobiet, które zarabiają, pracując jako influencerki. W rozmowie z Żurnalistą zaznaczył, że "gardzi kobietami", które całe swoje życie relacjonują na Instagramie. Słowa Gortata oburzyły wiele osób i wywołały sprzeciw instagramerek. Kiedy sportowiec zdał sobie sprawę z medialnej burzy, jaką wywołał, przeprosił "wszystkich obrażonych".

Marcin Gortat czule przytula ukochaną

Chociaż koszykarz nie należy od osób, które codziennie chwalą się swoją codziennością w internecie, od czasu do czasu uchyla rąbka tajemnicy. Niedawno sportowiec opublikował romantyczną fotografię, która poruszyła jego fanów.

Na zdjęciu widać, jak Marcin Gortat czule przytula swoją ukochaną, Żanetę Stanisławską. W tle rozpościera się panorama Los Angeles. Para stoi nieopodal basenu. Koszykarz pozuje tyłem i prezentuje swoją wysportowaną sylwetkę. Patrząc na zdjęcie, nie da się nie zauważyć ogromnej różnicy wzrostu pomiędzy Stanisławską i Gortatem.

Marcin Gortat uznał, że romantyczne zdjęcie wykonane pod osłoną nocy to idealny pretekst,  by ogłosić fanom, że rozpoczyna przygotowania do Nocy Polskiego Dziedzictwa, która odbywa się co roku i ma na celu promowanie polskiej kultury w USA. Gortat nazwał ten dzień "błogosławieństwem" i zaznaczył, że czeka na niego ze zniecierpliwieniem.

Nie mogę się doczekać rozpoczęcia przygotowań do 10. Polish Heritage Night w Los Angeles (w połowie marca). Okazja do współpracy ze świetnymi ludźmi i możliwość zaprezentowania naszej kultury naszym ziomkom w Ameryce jest prawdziwym błogosławieństwem.

Sportowiec nawiązał także do miejskiego krajobrazu i podróży, które znów stały się możliwe.

Oczywiście nie narzekam także na ten widok. Dzięki Bogu, że możemy zacząć znów podróżować do Stanów
napisał sportowiec.

Zobacz również: 

Wywar z łupin cebuli. Źródło cennych substancjiInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas