Meghan i Harry spotkali się z odmową dworu.“Są wściekli”

Po ślubie Meghan Markle i księcia Harry’ego głośno było o ich rezygnacji z formalnych obowiązków sprawowanych przez członków rodziny królewskiej. Jednak odkąd na świecie pojawiły się dzieci: Archie i Lilibet, rodzice zabiegają o nadanie im książęcych tytułów. Po śmierci Elżbiety II, stanowisko w tej sprawie zajął Karol III.

Karol III zajął stanowisko w sprawie książęcych tytułów dzieci księcia Harry'ego i Meghan Markle
Karol III zajął stanowisko w sprawie książęcych tytułów dzieci księcia Harry'ego i Meghan MarkleGetty Images

Porzucili królewskie obowiązki, ale chcą by ich dzieci miały książęce tytuły

Meghan Markle i książę Harry zaraz po swoim ślubie pełnili przez pewien czas obowiązki wynikające z przynależności do rodziny królewskie, jednak ostatecznie zdecydowali się zrezygnować z tej pracy i zamieszkali w USA. Mimo to, gdy na świecie pojawili się Archie i Lilibet para zaczęła zabiegać o uznanie ich dzieci za członków rodziny królewskiej. Meghan Markle i książę Harry twierdzili, że głównym powodem ich dążeń jest zapewnienie dzieciom odpowiedniej ochrony, która przysługuje tzw. royalsom.

Książę Harry i Meghan na otwarciu Invictus Games© 2022 Associated Press

Śmierć Elżbiety II wszystko zmieniła

Śmierć Elżbiety II spowodowała w tej kwestii zawirowania. Zgodnie z brytyjską zasadą z 1917 r., w chwili gdy Karol III zasiadł na tronie, jego wnuki otrzymały prawo do tytułów książąt i księżniczek. To dotyczy zarówno dzieci księcia Williama i księżnej Kate, jak i potomstwa księcia Harry’ego i Meghan Markle. Właśnie z tego powodu, brytyjskie media donosiły, że Archie i Lilibet już niebawem mogą otrzymać tytuły.

Będą książętami, ale nie royalsami

Stanowisko w tej sprawie zajął Karol III, który jak donoszą informatorzy jest nieprzychylny pomysłowi włączenia Archiego i Lilibet w poczet rodziny królewskiej. "The Sun" pisze, że dzieci Meghan i Harry’ego będą mogły używać tytułów książę i księżniczka, ale nie będą uznawane za członków rodziny królewskiej.

Król Karol III uznał, że skoro książę Archie i księżniczka Lilibet nie będą mogli wykonywać obowiązków związanych z monarchią, nie ma potrzeby by zwracano się do nich “jej/jego królewska mość". Brak obowiązków oznacza również brak przywilejów. Monarchia nie zapewni ochrony dzieciom Meghan Markle i księcia Harry’ego, a na tym najbardziej im podobno zależało.

Meghan Markle i książę Harry wściekli

Informator cytowany przez "The Sun" zdradził, jak zareagowali na tę wieść Meghan Markle i książę Harry:

W ciągu ostatniego tygodnia toczyło się wiele dyskusji na ten temat. Nalegali (Meghan Markle i książę Harry - przyp. red.), aby Archie i Lilibet zostali księciem i księżniczką. Od czasu śmierci Królowej mocno na to naciskali. Są wściekli, bo dzieci nie mogą korzystać z tytułu "ich książęce mości".

Sussexom postawiono warunek: Archie i Lilibet będą nosili tytuł książę i księżniczka, ale nie będą tytułowani “ich książęce mości", a zatem nie zostaną uznani za “royalsów".

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas