Metamorfoza Zaca Efrona
Zac Efron zdobył olbrzymią popularność dzięki roli Troya Boltona w filmie dla młodzieży pt. „High School Musical”.
Nastolatki na całym świecie dosłownie oszalały na punkcie błękitnookiego, wymuskanego chłopca. Od tej pory kariera Efrona rozwijała się w błyskawicznym tempie: zagrał w kilku filmach dla młodzieży (m.in. "Lakier do włosów") i w pikantnych komediach (m.in. "Sąsiedzi").
W międzyczasie młody aktor przeszedł fizyczną przemianę: ściął włosy i przybrał na wadze. Ostatnio zaś wcielił się w rolę Matta Brody’ego w filmie "Baywatch. Słoneczny patrol" inspirowanym kultowym serialem z lat 90-tych.
30-letni dziś Efron pozbył się łatki "chłopaka z Disneya" i coraz lepiej radzi sobie także w poważnych rolach.
Ostatnio aktor wybrał się na premierę filmu "Król rozrywki", w którym wcielił się w jednego z głównych bohaterów.
Efron zaskoczył wszystkich odświeżonym (i zdecydowanie bardziej męskim) wizerunkiem. Trzydziestolatek zapuścił bowiem wąsy, które sprawiły, że wygląda, jakby przeniósł się w czasie.
Być może zarost odejmuje Zacowi, tradycyjnie rozumianej, atrakcyjności, za to dodaje nonszalancji. My jesteśmy na tak!
Myślicie, że aktor powinien zgolić wąsy? A może podoba wam się w takim wydaniu?