Nowa moda wśród polskich celebrytek. Po imprezie sięgają po... kroplówkę
Co jakiś czas w polskim internecie pojawiają się dość niezrozumiałe trendy wśród polskich celebrytów. Ostatnim wynalazkiem propagowanym przez znane osoby są kroplówki aplikowane po mocno zakrapianej imprezie. Okazuje się, że ten trend na chwalenie się korzystaniem z kroplówki na kaca może być naprawdę niebezpieczny.
Sposobów na kaca jest wiele. Obfity posiłek przed spożywaniem alkoholu, picie dużej ilości wody i przyjmowanie elektrolitów, sok z kiszonych ogórków czy najprostszy, najskuteczniejszy i coraz częściej stosowany nawet przez Polaków - abstynencja. Okazuje się jednak, że Polscy celebryci i celebrytki idą o krok dalej, wprowadzając szkodliwą modę na promowanie "kroplówek na kaca". O co chodzi w sposobie, który ostatnio zyskuje dużą popularność?
Zobacz także: Jak wątroba reaguje na alkohol? Nie boli, a może skończyć się tragicznie
Brzmi jak wybawienie. Po całonocnej imprezie, na której lały się hektolitry alkoholu, wystarczy wykonać jeden telefon, dzięki któremu kac jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki minie. O co chodzi z tajemniczymi kroplówkami tak ochoczo promowanymi ostatnimi czasy przez polskich celebrytów?
Taka kroplówka zapewnia odtrucie alkoholowe, które ma pomagać wypłukać z organizmu resztki alkoholu i jego metabolitów. Uzupełnia niedobory substancji odżywczych i wspiera procesy regeneracyjne alkoholu. Do niedawna tego typu praktyki stosowano w specjalistycznych ośrodkach, pomagały również osobom wychodzącym z nałogu alkoholowego.
Zobacz także: Pijesz tylko w weekendy i myślisz, że to zdrowe? Jesteś w błędzie!