Pamela Anderson zadebiutowała na Met Gali. Zachwyciła elegancką kreacją

Pamela Anderson, gwiazda serialu "Słoneczny patrol" i niekwestionowana ikona popkultury zadebiutowała na tegorocznej Met Gali i zachwyciła fotoreporterów. 56-letnia gwiazda postawiła na elegancką kreację oraz dyskretny makijaż i przyznała, że latami marzyła o zaproszeniu na "modowe Oscary".

Pamela Anderson na tegorocznej gali Met
Pamela Anderson na tegorocznej gali Met Dimitrios Kambouris/Getty Images for The Met Museum/VogueGetty Images

Każdego roku, w pierwszy poniedziałek maja, największe gwiazdy światowego showbiznesu spotykają się na "modowych Oscarach", czyli Met Gali, która poprzedza otwarcie wystawy w nowojorskim The Metropolitan Museum of Art i związana jest ze zbiórką funduszy na Instytut Kostiumów. Nie inaczej było i w tym roku - jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń świata mody i kultury przyciągnęło tłum gwiazd, które zachwyciły spektakularnymi kreacjami.

Tematem tegorocznej gali było hasło "Sleeping Beauties: Reawakening Fashion", a oficjalnym dress codem - "Ogród czasu". Od gości wymagano więc, aby ich kreacje odzwierciedlały "nieuchronność zmian i kruchość piękna".

Według krytyków, tegoroczne show skradły dwie piękne i utalentowane panie - Zendaya oraz Jennifer Lopez. Gwiazda "Diuny" zdecydowała się na dwie spektakularne suknie. Najpierw wystąpiła w kreacji w kolorze oceanicznego błękitu projektu Johna Galliano z Maison Margiela, a chwilę później zachwyciła w nigdy wcześniej nie noszonej sukni w stylu vintage firmy Givechy z wiosennej kolekcji z 1996 roku - jednej z dwóch, które John Galliano zaprojektował dla tego domu.

Jennifer Lopez postawiła natomiast na "prawdziwą kreację couture" Schiaparelliego, która zawierała 2,5 miliona koralików w kształcie trąbek i tworzona była przez... 800 godzin!

Jennifer Lopez i Zendaya skradły show na Met Gali
Jennifer Lopez i Zendaya skradły show na Met Gali Kevin MazurGetty Images

Jedną z gwiazd, które zwróciły na siebie uwagę fotoreporterów była również Pamela Anderson. Choć dla gwiazdy "Słonecznego patrolu" występ na gali Met był debiutem, to świetnie poradziła sobie na czerwonym dywanie!

Debiut Pameli Anderson na Met Gali. Gwiazda "Baywatch" zachwyciła stylizacją

Ikona lat 90 i symbol popkultury nigdy nie sądziła, że kiedykolwiek otrzyma jeszcze zaproszenie na "modowe Oscary". Anderson nie kryje, że jej przeszłość i sposób postrzegania jej przez opinię publiczną latami kłócił się z elegancką i bardzo elitarną imprezą. Teraz, w wieku 56 lat, Pamela zdaje się jednak być już inną osobą i coraz częściej spotyka się z podziwem i szacunkiem, a krytycy nie mają jej już wiele do zarzucenia.

Czuję, że wszystko doprowadziło mnie do tego momentu, w którym mogę znaleźć się w Met, ciesząc się szacunkiem i akceptacją ze strony Anny Wintour
przyznała w rozmowie z "The New York Times".

Pamela Anderson zadebiutowała na Met Gali w zachwycającej sukni marki Oscar de la Renta. Gwiazda zdecydowała się również na dyskretną biżuterię i delikatny makijaż, a najmocniejszym elementem jej stylizacji była fryzura. Pamela postawiła na luźne upięcie, które ożywiła oryginalnym dodatkiem.

Pamela Anderson na Gali Met
Pamela Anderson na Gali Met Rex FeaturesEast News
Pamela Anderson zadebiutowała na "modowych Oscarach"
Pamela Anderson zadebiutowała na "modowych Oscarach" Rex FeaturesEast News

Największą ozdobą był jednak zdecydowanie uśmiech gwiazdy, która cała promieniała, ciesząc się debiutem na tak ważnej imprezie. Was też zachwyciła?

Odmładzająca, napinająca skórę maseczka do twarzyInteria DIY
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas